Jak odmłodzić twarz bez skalpela i bólu? Postaw na naturalną pielęgnację
Medycyna estetyczna rozwija się coraz bardziej, oferując nam różne zabiegi odmładzające. W pogoni za jak najdłuższym utrzymaniem młodego wyglądu wielu z nas decyduje się na skalpel i towarzyszący mu ból. Czy to jedyny sposób na „cofnięcie czasu”?
Na początek mam dwie wiadomości: dobrą i złą. Zacznę od tej złej. Niestety, prawa fizyki są nieubłagane, a czas biegnie naprzód, czy tego chcemy, czy nie. Do tego nasz organizm ma swój własny, biologiczny czas, z którym trudno walczyć. Wiadomość dobra jest jednak taka, że opóźnienie, czasem nawet znaczne, procesów starzenia się wcale nie jest takie trudne. Aczkolwiek wymaga od nas trochę inicjatywy, cierpliwości, regularności i… motywacji.
Co przyspiesza starzenie się i wiotczenie skóry?
Proces starzenia się skóry przebiega różnie u różnych osób. Duże znaczenie mają tu geny, ale jeszcze większe – nasz styl życia. To, jak się odżywiamy, czy odpowiednio się nawadniamy, czy uprawiamy jakąś aktywność fizyczną, czy unikamy stresu, a nawet jak często się uśmiechamy – wszystko to ma znaczenie dla naszego zdrowia i samopoczucia oraz wyglądu (w tym również wyglądu skóry).
Są pewne zasady, których nieprzestrzeganie odbija się na naszym ogólnym samopoczuciu, a co za tym idzie – także na tym, jak wyglądamy. Oto najważniejsze z nich:
· zbilansowana dieta,
· regularne odżywianie się,
· wypijanie odpowiedniej ilości wody,
· regularna aktywność fizyczna,
· wysypianie się,
· unikanie lub szybkie rozładowywanie stresu.
Jesteśmy na blogu kosmetycznym, więc do tej listy dodam jeszcze kilka od siebie:
· zdrowa, naturalna pielęgnacja,
· umiarkowane zażywanie kąpieli słonecznych i regularne stosowanie filtrów (minimum SPF30),
· wypracowanie sobie kosmetycznych rytuałów.
Każde odstępstwo od tych zasad, zwłaszcza gdy jest odstępstwem trwałym, ma wpływ na przyspieszenie procesów starzenia się całego organizmu, w tym także skóry. Dodatkowo pewne nasze nawyki i zachowania wywołują pojawianie się tzw. wolnych rodników, które znacząco napędzają procesy starzenia się. To m.in.:
· palenie papierosów,
· nadużywanie alkoholu,
· silny i długotrwały stres,
· długotrwałe przebywanie na obszarach z zanieczyszczonym powietrzem i smogiem,
· jedzenie mocno przetworzonej żywności,
· długotrwałe kąpiele słoneczne.
Jak naturalnie odmłodzić twarz?
Zacznijmy od najważniejszego. Nie da się „odmłodzić” twarzy – tak jak nie da się cofnąć czasu. Procesy starzenia się są zaprogramowane w biologii naszego organizmu i są tak naturalne, jak mało co w naszym życiu. Można jednak te procesy przyhamować, a niekiedy także trochę „oszukać” biologię i upływ czasu. Jeśli więc w języku kosmetycznym mówimy o odmładzaniu, mamy na myśli przywracanie skórze jej naturalnej równowagi, odpowiedniego poziomu nawilżenia, dostarczaniu potrzebnych substancji odżywczych i wspierających odbudowę komórkową, a w efekcie – wspieraniu jej naturalnych zdolności do regeneracji. Jeśli to zrobimy, to na pewien czas powstrzymamy starzenie się skóry, bo jej regeneracja to nic innego jak jej odnowa, a więc przywracanie do poprzedniego stanu, czyli… odmładzanie.
Zdrowy tryb życia
Sporo się o tym mówi i pisze. Ale co to właściwie jest ten zdrowy tryb życia? Jego elementy wymieniłam wyżej, pisząc o zasadach, jakich powinniśmy przestrzegać, jeśli chcemy być zdrowi. Rozszerzmy trochę ten temat.
Zbilansowana dieta to dieta bogata w zdrowe tłuszcze oraz makro- i mikroelementy, a uboga w niezdrowe cukry. Jedzmy dużo warzyw i owoców, najlepiej na surowo, na parze lub tylko zblanszowanych, wprowadźmy do codziennego menu kasze i pełnoziarniste produkty mączne, a także warzywa strączkowe. Te ostatnie dostarczą nam białek (najwięcej soja i soczewica). Pokochajmy oleje, ale niekoniecznie jako tłuszcz do smażenia, tylko jako dodatek do sałatek, zup itd.
Regularne odżywianie się – nasz mózg, a zatem cały organizm lubią wszystko, co powtarzalne. Nie bez powodu. Nasze ciało funkcjonuje w pewnym cyklu, w trakcie którego – w dużym uproszczeniu – my je eksploatujemy, a ono się odnawia. Dlatego wszystko, co regularne (oczywiście z tych pozytywnie działających rzeczy), jest przez nasze ciało mile widziane.
Wypijanie odpowiedniej ilości wody. Uważa się, że minimum to 1,5 l dziennie samej wody, nie licząc tej, którą dostarczamy sobie w posiłkach czy innych napojach. Latem ta ilość powinna być większa – minimum 2 l.
Regularna aktywność fizyczna – nasze ciało, mózg, cały organizm bardzo lubią ruch. Nie oszukujmy się – człowiek nie został stworzony do tego, by siedzieć wiele godzin w bezruchu. Cały nasz układ kostny i mięśniowy jest przystosowany do ruchu. Dlatego każda aktywność fizyczna, szczególnie na świeżym powietrzu, gdy dodatkowo dotleniamy nasze komórki, jest ważna i wskazana. Choćby miały to być tylko spacery kilka razy w tygodniu. Rozejrzyjmy się wśród znajomych, a na pewno zobaczymy, o ile zdrowiej (i młodziej!) wyglądają osoby, które biegają, jeżdżą na rowerach, uprawiają fitness. To naprawdę działa.
Wysypianie się – to jedna z kluczowych zasad. Organizm, w tym także nasza skóra, musi mieć czas na odpoczynek i regenerację. Dzięki temu dłużej zachowuje młodość i witalność. Nie wspominając o tym, że przewlekły brak snu najszybciej widać na naszej twarzy. Podkrążone oczy z workami, ziemista cera, zmęczone spojrzenie – to zawsze dodaje lat.
Unikanie lub szybkie rozładowywanie stresu – w dzisiejszych czasach mało kto potrafi żyć bezstresowo. Jednak umiejętność szybkiego rozładowania napięć i stresu, poprzez techniki relaksacyjne, medytacje, rozwijanie pasji, czy wspomniana aktywność fizyczna potrafią zdziałać cuda.
Odpowiednia pielęgnacja
Jak odmłodzić twarz po czterdziestce, czy pięćdziesiątce, gdy wiele procesów zachodzących w skórze, odpowiadających za młody wygląd, spowalnia lub całkowicie zanika? Zacznijmy pokrótce od tego, co dzieje się z naszą skórą, gdy kończymy 40 lat. Po pierwsze, włókna kolagenowe stają się kruche oraz zmniejsza się ilość lipidów i ceramidów, skóra staje się cieńsza, obniża się poziom jej nawilżenia, a warstwa rogowa naskórka ulega rozluźnieniu. Skutki tego to utrata jędrności i elastyczności, a co za tym idzie – większa widoczność zmarszczek i bruzd, zaburzenia pigmentacji skóry, a w efekcie – pojawianie się przebarwień, nawet jeśli nie mieliśmy nigdy do nich skłonności.
Dlatego pielęgnacja przeciwstarzeniowa powinna koncentrować się na wzmacnianiu naturalnych zdolności regeneracyjnych naszej skóry. Takie właściwości mają tylko kosmetyki naturalne, bazujące na zdrowych olejach i roślinnych wyciągach. Natura ma wielką moc wspierania całego naszego ciała w procesach odnowy. Regularne stosowanie odpowiednio dobranej, zdrowej, roślinnej pielęgnacji potrafi sprawić, że komórki skóry są stymulowane do produkcji kolagenu i elastyny nawet w wieku, w którym nasza cera nie bardzo sobie z tym radzi.
Domowe sposoby
Powiedzmy sobie wprost, że jeśli nie dbamy o naszą cerę na co dzień, domowe maseczki niewiele pomogą. Pielęgnacja to proces, a efekt jest ściśle powiązany z tym, jak dbamy o całe nasze ciało i o swoje zdrowie. Dlatego jeśli w tym miejscu spodziewamy się cudownych odmładzających receptur rodem z laboratorium alchemika, to idźmy lepiej poczytać dzieciom bajki albo włączmy sobie ulubiony serial. Podziałają podobnie.
Jest jednak coś, co możemy zafundować naszej skórze w domu, by sprawić, że będzie odświeżona, wyraźnie zregenerowana, bardziej wypoczęta i wizualnie odmłodzona. To peeling maska do twarzy Peel My Way oraz maska wypełniająco-ujędrniająca Filling Good. Peeling działa na cerę wielorako – z jednej strony to peeling enzymatyczny, który działa już dzięki samemu nałożeniu, z drugiej to peeling mechaniczny, więc jeśli mamy bardziej odporną skórę, możemy zrobić masaż i mechanicznie zetrzeć zrogowaciały naskórek. Zawarty w nim trójpeptyd PerfectionPeptide P3 Blend stymuluje skórę do odnowy. Maska wypełniająco-ujędrniająca daje natychmiastowy efekt wypełnienia i ujędrnienia skóry, zmniejszając zmarszczki, nawilżając i odżywiając. Błyskawicznie przywraca skórze witalność i promienny wygląd, dając efekt odmłodzenia.
Zabiegi kosmetyczne
Gdy bardzo o siebie dbamy, ale mimo tego wraz z upływam czasu na naszej twarzy widać oznaki starzenia (przypomnijmy, że geny także mają tu coś do powiedzenia), warto zajrzeć do dobrego gabinetu kosmetycznego. Istnieje wiele zabiegów, które wspomagają naturalne procesy regeneracji skóry, a w rezultacie – prowadzą do jej odnowy i naszego młodszego wyglądu. I nie mam tu na myśli skalpela czy wstrzykiwania botoksu. Nic z tych rzeczy!
Takie zabiegi, jak mezoterapia igłowa czy jej odmiana – dermapen – mimo że nie należą do najprzyjemniejszych, to jednak działają w głębokich warstwach skóry, wprowadzając do nich odpowiednie preparaty, dzięki czemu intensywniej stymulują komórki skóry do odnowy niż powierzchowne zabiegi pielęgnacyjne czy domowe spa.