Mgiełki zapachowe do pomieszczeń – czy to zdrowsza opcja odświeżania powietrza w mieszkaniu?

Zapachowe mgiełki, świeczki czy patyczki są coraz częściej wybieraną alternatywą dla tradycyjnych, aerozolowych odświeżaczy powietrza. Powodów jest wiele i dzisiaj napiszę właśnie o nich.

Czy odświeżacze powietrza są zdrowe?

Zapachy, które towarzyszą nam w domach, nie zawsze należą do przyjemnych. Czasem systemy wentylacyjne nie radzą sobie z odprowadzaniem wyziewów z kuchni, pojemników na odpadki, koszów na pranie itd. Wtedy sięgamy po różnego rodzaju odświeżacze.  Przez wiele lat największą popularnością cieszyły się aerozolowe odświeżacze powietrza. Są proste w użyciu – wystarczy prysnąć, by wokół nas rozszedł się miły zapach. Niestety, tego typu produkty mają również wady.

W składzie aerozolowych odświeżaczy znajdują się tzw. lotne związki organiczne (LZO), które z jednej strony mogą być szkodliwe dla człowieka, a z drugiej – stanowią aż 60% wszystkich zanieczyszczeń atmosferycznych. Oczywiście, zanieczyszczenie atmosfery LZO nie jest tylko winą odświeżaczy, niemniej warto o tym pamiętać. 

Jakie negatywne działanie mają odświeżacze powietrza?

Istnieją badania, które potwierdzają, że stosowanie aerozolowych odświeżaczy powietrza tylko raz w tygodniu może zwiększać ryzyko zachorowania na astmę u osób dorosłych. Prowadzone były także badania, które wykazały, że dzieci kobiet, które stosowały w czasie ciąży odświeżacze, o wiele częściej chorowały na infekcje układu oddechowego niż dzieci kobiet, które odświeżaczy nie stosowały.

Substancje, które zawierają odświeżacze, mogą mieć negatywny wpływ nie tylko na układ oddechowy, ale też nerwowy i hormonalny. Co więcej, potwierdzone jest też ich rakotwórcze działanie.

Jakie substancje znajdują się w odświeżaczach powietrza?

W składzie odświeżaczy powietrza mogą się znaleźć: 

• Acetaldehyd – łatwopalna i silnie drażniąca substancja o udowodnionym działaniu rakotwórczym. 
• Aromaty syntetyczne – mogą alergizować i silnie drażnić błony śluzowe.
• Benzen i pochodne tej substancji – związki chemiczne szkodliwe dla człowieka, które w małej ilości mogą powodować bóle głowy, nudności, zmęczenie, a w dużej – nawet ostre zatrucia. W przypadku długotrwałego narażenia na kontakt z benzenem może dojść do uszkodzenia układu nerwowego, a nawet szpiku kostnego, czego konsekwencją może być nowotwór szpiku (białaczka).
• Formaldehyd (aldehyd mrówkowy) – gaz o silnym zapachu, który w łatwy sposób dostaje się do organizmu i jest jednym z najbardziej niebezpiecznych związków chemicznych. Częsty kontakt z nim lub kontakt z dużą jego ilością może doprowadzić do astmy oskrzelowej,
• Ftalany – są one toksyczne dla układu hormonalnego i nerwowego.

Mgiełki, świeczki, patyczki, perfumy, odświeżacze – co lepiej wybrać?

Na szczęście nawet w popularnych drogeriach spotykamy już coraz więcej produktów, które są bezpieczne i z powodzeniem zastępują aerozolowe odświeżacze powietrza, a nawet bywają od nich skuteczniejsze, a ich zapachy – trwalsze. Wiele z nich możemy też zrobić sami w domu. Oto wybór, jaki mamy, chcąc wprowadzić do naszych mieszkań i domów przyjemny zapach.

Świece zapachowe

Ciepłe, migoczące światło świecy, nawet jeśli nie ma ona zapachu, samo w sobie wprowadza przyjemną atmosferę,  a jeśli dodatkowo roztacza wokół piękny, wybrany przez nas aromat, to wybór jest doskonały. Na korzyść świec przemawia to, że zapach roztaczany jest przez cały czas ich palenia. 

Mgiełki zapachowe

Lekkie, aromatyczne atomizery wypełnione przyjemną kompozycją zapachów zatopioną w wodzie destylowanej to wspaniała alternatywa dla aerozolowych odświeżaczy powietrza. Wystarczy kilka psiknięć, by ulubiony zapach wypełnił pomieszczenie. Co więcej, takie mgiełki zapachowe możemy też bezpiecznie rozpylać na tkaniny, np. na obicia sof, foteli czy zasłony. Dzięki temu zapach utrzyma się dłużej.

Woski zapachowe

Kolejny pomysł na wprowadzenie przyjemnego zapachu do pomieszczeń, to woski zapachowe. Podgrzewamy je w specjalnych minikominkach za pomocą świeczek pod podgrzewacza. Podobnie jak w przypadku świec, zapach wosków będzie się utrzymywał przez cały czas, dopóki świeczka się nie wypali.

Potpourri

Potpourri (fr. mieszanka, bigos) to nazwa mieszanki roślin zapachowych aromatyzujących pomieszczenie. Dawniej były to po prostu świeże, pachnące kwiaty i rośliny, które podwieszało się pod sufitem. Później przeistoczyło się to w mieszanie suszonych roślin, ziół i owoców w misie, która jednocześnie stanowi ozdobę pomieszczenia.

Pachnące perełki

Żelowe kulki, nasączone aromatem, który stale wydzielają przyjemny zapach. Dzięki temu możemy cieszyć się nieustannym zapachem, jak w przypadku świec czy wosków zapachowych, ale bez konieczności odpalania ognia, co często jest dla nas ograniczeniem, np. gdy mamy małe dzieci.

Dyfuzory zapachowe

To nic innego jak – znane pewnie każdemu z nas – pachnące patyczki, które zanurzamy w pojemniku z olejkami zapachowymi. To bezpieczne rozwiązanie i sposób na trwały zapach, jednak wiele zależy od temperatury i stopnia nawilżenia pomieszczenia. Jeśli będzie za sucho, patyczki szybko wyschną i przestaną wydzielać aromat. Jeśli za zimno – aromat z trudem będzie z nich emitowany.

Wykorzystanie nawilżaczy powietrza

Jeśli używamy mechanicznych, zawieszanych na grzejnikach nawilżaczy powietrza, możemy do nich – oprócz wody – dodać kilka kropli ulubionego olejku eterycznego. To również sposób na trwały zapach, jednak głównie w sezonie grzewczym, gdy ciepło grzejników uwalnia zapach olejku.

Naturalne odświeżacze do pomieszczeń – czy lepiej je kupić czy zrobić?

Jeśli lubimy ładny zapach w pomieszczeniach, w których przebywamy, to najlepiej po prostu je regularnie wietrzyć i sprzątać. Jeśli jednak chcemy dodać odrobinę aromatu, wybierzmy rozwiązanie, które najbardziej nam odpowiada. Na rynku jest mnóstwo opisanych wyżej alternatyw dla odświeżaczy powietrza, a co więcej – wiele z nich (nawet tych, które wymieniłam) możemy zrobić samodzielnie w domach. Wszystko zależy od naszej inwencji, potrzeb, preferencji, a także od czasu, jakim dysponujemy.