Humektanty do włosów: czym są, jak działają, kiedy je stosować

kobieta w niebieskim stroju kapielowym z rozpuszczonymi ciemnymi wlosami trzyma tonik resibo

Humektanty do włosów – czym są i jaką rolę pełnią w kosmetykach?

Od pewnego czasu pielęgnacja włosów staje się równie ważna jak dbanie o skórę twarzy czy całego ciała. Na rynku pojawiają się coraz to nowe rodzaje kosmetyków, które mają nam pomóc zadbać o to, by nasze włosy były zdrowe i piękne. Wśród nich są humektanty.

Humektanty – czym są i jaką pełnią funkcję?

Głównym zadaniem humektantów w kosmetykach do pielęgnacji skóry i włosów jest zwiększanie zawartości wody w warstwie rogowej naskórka. Efektem jest poprawa poziomu nawilżenia skóry i jej ujędrnienie i uelastycznienie. Dotyczy to także włosów, które dzięki kosmetykom z humektantami odzyskują właściwy poziom nawilżenia, co sprawia, że przestają się puszyć i są mniej łamliwe.

Warto dodać, że działanie humektantów dopełniają emolienty, zapobiegając przeznaskórkowej utracie wody (ang. TEWL – trans epidermal water loss) i zapewniając odpowiedni poziom natłuszczenia, dlatego w kosmetykach jedne i drugie substancje występują zwykle razem.

Humektanty – kiedy i jakie włosy ich potrzebują?

Włosy suche potrzebują humektantów zawsze. Dlatego osoby o takich włosach powinny zawsze wybierać kosmetyki, które zawierają te substancje. Dbanie o właściwy poziom nawilżenia włosów i skóry głowy powinno być trwałym nawykiem. Zdarza się też, że inne rodzaje włosów stają się kruche i łamliwe. To sygnał do dwóch działań – przyjrzeniu się swojemu stylowi życia (zbilansowana dieta, ruch na świeżym powietrzu, unikanie stresu, wysypianie się), a także sięgnięciu po kosmetyki zawierające humektanty. Jeśli dbamy o siebie i stosujemy odpowiednie kosmetyki, a włosy nadal łamią się i kruszą, koniecznie zróbmy badania, ponieważ przyczyną może się okazać choroba.

Jakie humektanty można znaleźć w kosmetykach do włosów?

Kosmetyki do włosów mogą zawierać różne rodzaje humektantów. Oto kilka przykładów:

  • alantoina,
  • aloes,
  • fruktoza,
  • gliceryna,
  • glikol propylenowy,
  • glutek (żel) lniany,
  • kwas hialuronowy,
  • miód,
  • mocznik,
  • nektar z agawy,
  • niacynamid,
  • pantenol (prowitamina B5).

Niektóre z nich, jak np. gliceryna czy aloes, mają bardzo silne działanie. Inne, np. niacynamid, pantenol czy mocznik, nieco delikatniejsze.

Jak stosować humektanty na włosy, by osiągnąć najlepszy efekt?

Humektanty musimy zawsze dopasować do poziomu suchości naszych włosów i przede wszystkim nie powinniśmy stosować ich ciągle. W zależności od tego, jak bardzo są suche i łamliwe, stosujemy kosmetyki zawierające te substancje 1-2 razy w tygodniu. Jeśli przesadzimy z ilością humektantów, włosy zbiją się w mało estetyczne pasma.

Należy też pamiętać, że humektanty stosowane w nadmiarze, szczególnie gdy wilgotność powietrza jest zbyt niska lub zbyt wysoka, mogą sprawić, że skutek będzie odwrotny. Dlaczego? Pamiętajmy, że humektanty wiążą wodę w komórkach, a tę pozyskują m.in. z otoczenia. Jeśli jej brakuje, np. przebywamy w suchych, klimatyzowanych lub ogrzewanych pomieszczeniach, humektanty zaczną wilgoć wyciągać z włosa, zamiast ją zatrzymywać. Jeśli z kolei wilgotność powietrza jest zbyt duża, humektanty zwiążą znacznie więcej wody, a włosy nabiorą objętości i zaczną się puszyć.

Udostępnij
Przypnij
Szepnij
KOMENTARZE

Co myślisz o artykule?

3 komentarze
4 maja 2016

Skoro SPF dotyczy tylko promieniowania UVB, jak wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA zapewnia krem Resibo? 🙂

19 maja 2016

Skoro SPF dotyczy tylko promieniowania UVB, jak wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA zapewnia krem Resibo? 🙂

One Trackback:

[…] Filtry mineralne, które znajdziemy np. w podkładach mineralnych są dużo bezpieczniejsze. Są to przede wszystkim dwutlenek tytanu (TiO2) oraz tlenek cynku. Nie wnikają w głąb skóry, ale pozostają na jej powierzchni, tworząc film odbijający promienie UV. Chronią przed UVB, a także częściowo przed UVA [1]. W przeciwieństwie do większości kremów, wymagających powtarzania aplikacji w ciągu dnia są fotostabile (ich zdolność do ochrony nie zmniejsza się pod wpływem słońca) i nie powodują podrażnień, nie uczulają. Posiadają jednak pewne minusy, jak choćby częściowe ścieranie się, czy bielenie skóry, któremu próbują zaradzić niektóre firmy sięgając po nanocząsteczki dwutlenku tytanu czy tlenku cynku, co spotykało się z głosami sprzeciwu. Obalono jednak ich rzekomą szkodliwość. Organizacja SCCS (Standing Committee on Cosmetics Products) uznała, że filtry mineralne także w wersji nanocząsteczkowej są bezpieczne. [3] […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *