Co sprawia, że nasza skóra wygląda młodo, promiennie i zdrowo? Wyobraźmy ją sobie solidną konstrukcję architektoniczną, która jest odporna na kaprysy pogody i inne czynniki zewnętrzne. Retinoidy, o których chcę dzisiaj napisać, są właśnie niczym tacy skórni architekci (czy może bardziej renowatorzy). Pomagają odbudować konstrukcję i utrzymać ją w dobrej formie.
Retinoidy – rekonstruktorzy naszej skóry
Składniki zwane retinoidami to pochodne witaminy A, nazywanej często witaminą młodości. Stały się popularne w świecie kosmetycznym dzięki niezwykłym właściwościom regeneracyjnym. Działają na poziomie komórkowym, stymulując produkcję kolagenu i elastyny, a tym samym – odnowę konstrukcji skóry. Podobnie jak architekci, którzy prowadzą rekonstrukcję uszkodzonych budynków, retinoidy nie tylko naprawiają szkody wyrządzone naszej skórze przez czas i czynniki zewnętrzne, ale też wzmacniają ją.
Retinol i retinal. Jak działają? Czym się różnią?
Wśród naszych skórnych architektów mamy dwa najczęściej angażowane przez kosmetologów i producentów kosmetycznych. To retinol i retinal.
Retinol można porównać do tradycyjnych technik, które stosujemy przy renowacji. Jest precyzyjny, niezawodny i skuteczny, ale jego stosowanie wymaga cierpliwości. Redukuje zmarszczki, poprawia teksturę skóry i rozjaśnia przebarwienia. Dlatego jest powszechnie stosowany w kosmetykach. Zanim jednak zacznie działać, musi przejść w skórze dwuetapową przemianę – najpierw do retinalu, a następnie do kwasu retinowego. I dopiero ten składnik aktywnie działa na komórki. Jest to więc metoda, na której rezultaty trzeba będzie poczekać nieco dłużej.
Dla porównania retinal (retinaldehyd) przypomina bardziej zaawansowane technologie – działa szybciej i efektywniej niż tradycyjne techniki. A ponieważ przekształca się w skórze bezpośrednio w kwas retinowy, czyli aktywną formę witaminy A, efekty jego działania są widoczne szybciej, a ryzyko podrażnień jest mniejsze.
Retinol a retinal. Co wybrać?
Retinol jest, póki co, o wiele popularniejszym składnikiem obecnym w kosmetykach, szczególnie tych przeciwstarzeniowych. Ale retinal powoli zaczyna go doganiać. Wybór między jednym a drugim zależy od indywidualnych potrzeb naszej skóry i stopnia jej wrażliwości. Skuteczność działania retinoidów, zwłaszcza w przypadku stosowanego od lat retinolu, została wielokrotnie zbadana i opisana. Różnica działania leży bardziej po stronie szybkości uzyskania efektów oraz stopnia ryzyka podrażnień, niż po stronie samych efektów.
Retinoidy. Jakie dają efekty?
A skoro o efektach mowa, to zajmijmy się tym, w jaki dokładnie sposób retinoidy działają na naszą skórę, by ją przebudować.
Stymulują produkcję kolagenu
Retinoidy pobudzają fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny, a tym samym wzmacniają „konstrukcję” skóry. Dzięki temu staje się ona jędrniejsza i bardziej elastyczna.
Przyspieszają odnowę komórkową
Podane na skórę retinoidy usuwają jej stare, martwe komórki, niczym zniszczone „cegły”, i zastępują je nowymi, zdrowymi. To sprawia, że cera jest gładsza, a jej koloryt bardziej wyrównany.
Redukują zmarszczki i przebarwienia
Działanie retinoidów można porównać także do wypełniania „pęknięć” w murze, czyli naszych drobnych linii, zmarszczek i plam pigmentacyjnych, które stają się mniej widoczne.
Regulowanie pracy gruczołów łojowych
Retinol i retinal pomagają również naprawić system regulowania sebum, co jest korzystne w przypadku osób, które mają cerę przetłuszczającą się ze skłonnościami do powstawania zmian trądzikowych.
Plan przebudowy, czyli jak stosować retinoidy?
Każdy dobry remont wymaga planu. Poniżej zebrałam najważniejsze punkty takiego planu w przypadku wprowadzania do naszej pielęgnacji właśnie retinoidów.
- Oceńmy stan naszej skóry – czy jest wrażliwa, sucha, tłusta? To pomoże w wyborze odpowiedniego retinoidu.
- Wybierzmy odpowiednie produkty:
- jeśli dopiero zaczynamy przygodę z retinoidami, retinol będzie łagodniejszą opcją – ponieważ pozwoli skórze stopniowo przyzwyczaić się do działania witaminy A, krem z retinolemaplikujemy na noc, tak aby dać sobie czas na regenerację,
- jeśli szukamy szybszych rezultatów, lepszym wyborem będzie retinal – tu też możemy wybrać wersję łagodniejszą, z mniejszym stężeniem (0,05%) retinalu, na przykład odnawiające serum z retinalem Get Reti, albo mocniejszą, zawierającą 0,1% retinalu, jak zaawansowane serum z retinalem Total Retinal.
- Wprowadzajmy retinoidy stopniowo – zacznijmy od aplikacji 1-2 razy w tygodniu, bo skóra potrzebuje czasu na adaptację do działania tak silnych składników aktywnych. Aplikujmy je na noc, by dać skórze czas na regenerację.
- Dbajmy o nawilżenie stosując kremy nawilżające, aby zminimalizować ewentualne podrażnienia.
- Koniecznie stosujmy ochronę przeciwsłoneczną, bo retinoidy zwiększają wrażliwość na słońce.
Potencjalne skutki uboczne
Podczas każdego „remontu” mogą pojawić się różne przeszkody i niespodzianki. W przypadku kuracji retinoidami najczęściej są to:
- podrażnienie i suchość skóry,
- nadwrażliwość skóry na słońce.
Mity i fakty o retinoidach
Jak w przypadku wielu składników kosmetycznych o tak silnym działaniu, również wokół retinoidów narosło trochę mitów. Poniżej kilka z nich w zestawieniu z faktami.
Zbyt agresywne
Mit: Retinoidy są zbyt agresywne dla wrażliwej skóry.
Fakt: Przy odpowiednim stosowaniu, nawet wrażliwa skóra może korzystać z retinoidów.
Nieodpowiednie latem
Mit: Nie można stosować retinoidów latem.
Fakt: Można, ale z zachowaniem szczególnej i restrykcyjnej ochrony przeciwsłonecznej.
Efekt zależy od stężenia
Mit: Im wyższe stężenie, tym lepszy efekt.
Fakt: Wyższe stężenie zwiększa ryzyko podrażnień, dlatego o wiele ważniejsza jest po prostu regularność stosowania i długość kuracji.
Jak widać, retinoidy to skuteczni architekci, pomagający odbudowywać zdrową i piękną skórę. Ważne, aby dać im czas i być konsekwentnym w stosowaniu. Resztą zajmą się same.