Tanio a dobrze – kolejna porcja kosmetycznych perełek

1. Catrice Eye Brow – zestaw do stylizacji brwi

Nie od dziś wiadomo, że piękny łuk brwiowy nadaje charakter twarzy i podkreśla oczy. Szczególnie w ostatnich sezonach na topie są wyraziste brwi. Ten zestaw dla mnie to prawdziwy hit! Składa się z dwóch kolorów – jaśniejszego i ciemniejszego zimnego odcienia brązu. To totalnie uniwersalna kolorystyka, dzięki której przednia część łuku można zaznaczyć naturalnej, a dalszą intensywniej. Przy tym jest naprawdę trwały i megawydajny.

Do kupienia w drogeriach internetowych i niektórych stacjonarnych. Koszt to ok. 20 zł.

2. Matowa pomadka Golden Rose Velvet Matte

Matowe usta to również popularny ostatnio trend. Ja podpisuję się pod nim obiema rękoma. Nie ma nic bardziej zmysłowego niż tajemnicze przydymione spojrzenie i matowe czerwone usta! Jeśli lubicie jeszcze mocniejsze, ciemniejsze od czerwieni kolory, to te pomadki mają ich pełną gamę. Te w naturalniejszych kolorach z kolei świetnie nadają się do makijażu dziennego. Ponadto jest to doskonały wybór w przypadku cer tłustych z niedoskonałościami. Błyszczące usta potęgują efekt nieestetycznego błyszczenia. Subtelny mat może ten efekt wręcz odwrócić. Kolejnym atutem tych pomadek jest trwałość koloru i fakt, że mimo tego nie wysuszają ust. Cena to od 10 do 18 zł w zależności od drogerii.

3. Artdeco – fixing powder

Może zacznę od tego, że nie jest to najtańszy produkt, ale wśród kosmetyków tego typu – pudrów fiksujących – ma bardzo przyzwoitą cenę w stosunku do jakości. Puder fiksujący to utrwalacz makijażu. Oprócz zmatowienia i satynowego wykończenia, ma zapewnić długotrwały efekt, makijaż odporny na pot i ścieranie. Przedłuża też matowy wygląd skórze z nadprodukcją sebum. I powiem tyle, że jak do tej pory, właśnie ten puder wg mnie jest w tej kategorii najlepszy. Bo oprócz wymienionych cech ma jeszcze bardzo naturalny wygląd – w przeciwieństwie do konkurencyjnych fikserów droższych, profesjonalnych marek. Nie wygląda po prostu jak mąka 😉

Opakowanie 10 gramów w formie solniczki starcza na naprawdę długo, jak na taką mikropojemność i kosztuje ok. 30-40 zł. Taniej będzie oczywiście w drogerii internetowej. Ułatwieniem jest fakt, że występuje w jednym, uniwersalnym kolorze, który stapia się ze skórą.

Na dzisiaj to tyle 🙂 A jacy są Wasi kosmetyczni faworyci z „niższej półki” cenowej?