Zrównoważona moda – odchudzanie szaf

Zrównoważona moda to dzisiaj coraz powszechniejszy trend. Nic dziwnego. Przemysł odzieżowy jest jednym z tych, które są najdotkliwsze dla środowiska, a o bardziej odpowiedzialnym podejściu do mody i zakupów mówią już nawet największe sieci odzieżowe.

W grudniu, kiedy zawsze jest największy szał wyprzedaży, zachęcaliśmy Was w ramach naszych #ekowyzwań do „slow fashion”. W styczniu mamy już nowe wyzwanie, ale przecież wszystkie inne kontynuujemy. Dlaczego tak ważne jest zrównoważone podejście również do kwestii mody?

Moda śmieci

Jak wynika z ekspertyz, groźniejszy dla środowiska od mody jest tylko przemysł paliwowy. Według badań, ludzkość co sekundę wyrzuca na śmietnik ubrania mogące zapełnić całą śmieciarkę! Kupujemy ubrania, nie zastanawiając się nad tym, jak długo nam posłużą, a czasem – czy w ogóle będziemy je nosić. Ich dostępność jest tak duża, a ceny (zwłaszcza na wyprzedażach) tak kuszące, że nie sposób się oprzeć zakupowemu szaleństwu. A potem wyrzucamy. I tak od lat. 

Moda truje środowisko

Nie tylko zaśmiecamy środowisko wyrzucając niepotrzebne ubrania. Kupując je w nadmiarze w pewnym sensie akceptujemy niezwykle ekspansywny proces produkcji. Jak przemysł odzieżowy oddziałuje na środowisko? Zobaczmy na przykładzie jednego białego bawełnianego T-shirtu. To zapewne jeden z najpopularniejszych zakupów na świecie. Tymczasem do jego produkcji zużywa się około 2700 litrów wody! Jeśli dodatkowo T-shirt ma mieć inny kolor lub jakieś wzory, wymaga to użycia mnóstwa środków chemicznych i kolejnych litrów wody do ich wypłukania. 

Jest oczywiste, że bardziej „skomplikowane” ubrania są jeszcze bardziej „drapieżne” wobec środowiska.

Zrównoważona moda = mądra moda

Zrównoważona moda to przede wszystkim mądre, przemyślane zakupy. Czy ta nowa bluzka jest mi naprawdę potrzebna? W szafie wisi ich już kilkanaście. Czy na pewno muszę mieć te nowe dżinsy? Inne ledwo już mieszczą się na półce. Czy ten materiał jest produkowany z troską o środowisko? Jak długo będę mogła nosić tę sukienkę bez obaw, że materiał się zniszczy? To są pytania, które powinniśmy sobie zadawać na co dzień, a przede wszystkim na wyprzedażach. Tu przypomina mi się scena z „Wyznań zakupoholiczki”. Pamiętacie mówiącego manekina, zachęcającego bohaterkę do zakupu szmaragdowego szala? Każda z nas, jeśli chce żyć w trosce o środowisko, powinna toczyć w sklepie taką wewnętrzną rozmowę.

Ekomoda

Elementem zrównoważonego podejścia do mody jest też kupowanie ubrań wykonanych z materiałów ekologicznych i produkowanych w trosce o środowisko. Od stuleci hitem jest oczywiście len, który jest ponadczasowy i niezwykle trwały. Warto też odkopać stare, dobre konopie, z których coraz częściej wytwarza się tkaniny ubraniowe. Przemysł włókienniczy sam również poszukuje nowych, ekologicznych rozwiązań. Wśród nich są tkaniny bambusowe, które są zbliżone wyglądem do bawełny, ale ich produkcja jest znacznie bardziej przyjazna środowisku, oraz lyocell (tencel), czyli rodzaj wiskozy pozyskiwanej z włókien celulozowych.

Ekomoda to również wybór tkanin trwałych, z których ubrania przetrwają lata, a nawet wieki. 

Drugie życie ubrań

Nasze pierwsze czytelniczki zapewne pamiętają, że od zawsze zachęcamy do tego, żeby dawać rzeczom drugie życie. Nasze tuby były tutaj świetnym przykładem. Wiele z Was przyozdobiło je i z powodzeniem używa jako przyborników na biurko, ciekawych ozdób czy pojemników na drobiazgi (przeczytaj Drugie życie rzeczy). Podobnie warto robić z ubraniami. Nawet jeśli w chwili słabości uległyśmy zakupowemu szaleństwu i w naszej szafie znalazły się kolejne swetry, spodnie, bluzki, sukienki itd., zawsze możemy przejrzeć resztę szafy i zrobić miejsce dla nowych. Bo przecież wiele jest osób, które chętnie kupują używane rzeczy. Są tańsze. Często niemalże nowe. A przede wszystkim – taki recykling ubrań to świetny sposób na bycie eko.

Zrównoważona moda? Sprzedaj albo oddaj

Ubrania, których już nie nosimy, możemy sprzedać, zarabiając w ten sposób i znamy wiele dziewczyn, które naprawdę świetnie się w takim recyklingu odnajdują. Można je także oddać – albo potrzebującym (wrzucając do specjalnych kontenerów Polskiego Czerwonego Krzyża, zawożąc do schronisk dla bezdomnych itp.), albo na szczytny cel. Taki na przykład jak nasza wyprzedaż, którą organizujemy pod koniec stycznia w naszym mieście. To wspaniała okazja, żeby połączyć przyjemne z pożytecznym. Z jednej strony możemy odchudzić swoje szafy, a z drugiej – pomóc małym sierotom, bo wszystkie zarobione na wyprzedaży pieniądze przekażemy dla Domu Małego Dziecka w pobliskim Wałbrzychu. Zachęcamy Was do organizowania takich akcji w Waszych miejscowościach. Czego, jak czego, ale ubrań z pewnością nie zabraknie, a zrównoważona moda to trend, który z pewnością będzie się rozwijał.