Dermokosmetyki, kosmeceutyki, kosmetyki apteczne – co to za produkty?
Dermokosmetyki to sprzedawane w aptekach produkty, po które sięgają osoby borykające się z różnymi problemami skórnymi. Czy to oznacza, że mają działanie lecznicze? Czym różnią się od innych kosmetyków? Kiedy warto po nie sięgnąć?
Dermokosmetyki, kosmeceutyki, kosmetyki apteczne – co to za produkty?
Preparaty stworzone we współpracy z dermatologami oraz biochemikami, przeznaczone do łagodzenia i zapobiegania różnego rodzaju problemom skórnym i niedoskonałościom, takim jak zmiany alergiczne, egzemy czy trądzik, określa się jako dermokosmetyki. Inne nazwy – stosowane zamiennie – to kosmeceutyki oraz kosmetyki apteczne.
Na określenie tej grupy produktów stosuje się wymiennie trzy określenia – dermokosmetyki, kosmeceutyki oraz kosmetyki apteczne. Opisywane są przez producentów jako preparaty stworzone we współpracy z dermatologami oraz biochemikami, przeznaczone do łagodzenia i zapobiegania różnego rodzaju problemom skórnym i niedoskonałościom, jak m.in. zmiany alergiczne, egzemy, trądzik itp. W świetle przepisów są one takimi samymi kosmetykami, jak wszystkie, które znamy z drogerii. Prawo w żaden sposób nie wyróżnia dermokosmetyków, a fakt, że można je kupić w aptece, nie upoważnia do myślenia, że mają coś wspólnego z lekami. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że dermokosmetyki często zawierają:
- substancje przeciwutleniające,
- czynniki wzrostu,
- peptydy,
- czynniki przeciwzapalne,
- polisacharydy,
- środki rozjaśniające,
- retinol,
- ubichinon (koenzym Q10),
- ceramidy,
- pantenol,
- kinetynę,
- witaminy A, E, C,
- α-hydroksykwasy i β-hydroksykwasy, które mają istotny wpływ na strukturę i funkcję skóry.
Działanie wszystkich wymienionych składników wykracza poza podstawowe działanie kosmetyków, takie jak pielęgnacja czy upiększanie[i].
Ponadto, jak twierdzą Sabina Zofia Rzeźnik, Katarzyna Kordus i Radosław Śpiewak, autorzy artykułu „<Kosmeceutyki> i <dermokosmetyk>i – unikalna kategoria produktów do pielęgnacji skóry czy zwykły chwyt marketingowy?”, „niektóre dopuszczone prawem składniki kosmetyków są zarazem legalnymi substancjami aktywnymi leków”. Dobrym przykładem jest kwas salicylowy, aktywny składnik wielu produktów leczniczych o działaniu keratolitycznym i przeciwzapalnym, który jest jednocześnie najczęściej stosowaną substancją aktywną w kosmetykach przeciwtrądzikowych.
Czym się różnią dermokosmetyki od innych drogeryjnych produktów?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Teoretycznie, dermokosmetyki zgodnie z deklaracjami producentów, zawierają duże stężenia substancji aktywnych o ściśle określonym działaniu na skórę. Jednak autorzy cytowanego wyżej artykułu uważają, że choć „stosowane przez producentów substancje aktywne w <kosmeceutykach> i <dermokosmetykach> mogą niekiedy faktycznie wykazywać działanie z pogranicza kosmetyku i leku, pozostając przy tym w zakresie legislacji dla kosmetyków (…), [to jednak] (…) mimo większej liczby substancji aktywnych, nie gwarantują większej skuteczności i bezpieczeństwa w porównaniu z kosmetykami z drogerii, gdyż w obu grupach zdarzają się produkty zupełnie pozbawione substancji aktywnych, natomiast produkty dostępne w aptece paradoksalnie mogą zawierać więcej składników <problematycznych> [14,19]”[ii].
Warto zatem – podobnie jak w przypadku wszystkich kosmetyków – uważnie czytać etykiety, zwracając uwagę na to, jakie substancje aktywne zawiera dany produkt i na którym miejscu w składzie się one znajdują (im dalej, tym mniejsze stężenie w kosmetyku).
Dermokosmetyki – jakie mają zastosowanie?
Dermokosmetyki, jak już wspomniano, to produkty przeznaczone do radzenia sobie ze ściśle określonymi problemami skóry. Wśród kosmetyków aptecznych znajdziemy zatem m.in. te przeznaczone do cery trądzikowej, naczynkowej, alergicznej czy zmienionej w wyniku np. atopowego zapalenia skóry (AZS). Ich działanie jednak nie ma charakteru leczniczego. Jest to jedynie łagodzenie przykrych objawów oraz wspomaganie skóry za pomocą substancji aktywnych w zwalczaniu konkretnych problemów.
Dermokosmetyki – kiedy warto rozważyć zakup tego typu produktów?
W większości przypadków z różnego rodzaju niedoskonałościami i problemami skórnymi można sobie poradzić stosując dobrej jakości kosmetyki naturalne oraz dbając o odpowiednio zbilansowaną o dietę i uprawiając aktywność fizyczną. Niestety, są osoby, u których zmiany są tak duże lub tak uporczywe, że powinny rozważyć zakup dermokosmetyków. Oczywiście, należy to zrobić w porozumieniu z dermatologiem, który dobierze je odpowiednio do potrzeb, wskaże te, które zawierają skuteczne stężenia substancji aktywnych, a często także powiąże z odpowiednim leczeniem, np. lekami stosowanymi doustnie.
Podsumowując, dermokosmetyków nie trzeba się bać, ale jak do wszystkich preparatów zawierających syntetyczne substancje aktywne, należy podchodzić do nich z ostrożnością i tylko wtedy, gdy inne sposoby walki o zdrową i piękną skórę zawiodły.
[i] Źródło: Rzeźnik SZ, Kordus K, Śpiewak R: “Kosmeceutyki” i “dermokosmetyki” – unikalna kategoria produktów do pielęgnacji skóry czy zwykły chwyt marketingowy? Estetol Med Kosmetol 2012; 2 (4): 102. DOI: http://dx.doi.org/10.14320/EMK.2012.021
[ii] Jw.