Antyperspiranty – kosmetyki niezastąpione w upalne dni

Czy można się bez nich obyć? Jakie wybierać antyperspiranty, żeby były bezpieczne w codziennym użytku? Poniżej trochę informacji, które na pewno pomogą Wam wybrać odpowiednie.

Pocenie to naturalna czynność fizjologiczna – termoregulacja organizmu, który w ten sposób radzi sobie z nadmiarem wody, toksyn czy wysoką temperaturą. Do wieku dojrzewania zaopatrzeni jesteśmy tylko w gruczoły potowe ekrynowe, które występują na powierzchni całego ciała, a w pocie przez nie wytwarzanym nie namnażają się bakterie odpowiadające za nieprzyjemny zapach, więc ten rodzaj jest bezwonny. Dlatego nawet bardzo aktywne dziecko na koniec upalnego dnia nie odstrasza wonią nieświeżości i przepocenia, nie ma więc konieczności stosowania antyperspirantów. Dopiero w okresie dojrzewania płciowego wytwarzają się gruczoły potowe apokrynowe, zlokalizowane pod pachami, w okolicy pachwin i narządów rodnych czy sutków. Pot apokrynowy stanowi pożywkę dla bakterii, a produkty jego rozkładu odpowiadają właśnie za nieprzyjemny zapach.

I tu zaczyna się nasza przygoda z antyperspirantami…

Ich zasadnicze działanie polega na czasowym zablokowaniu czynności gruczołów potowych. Nasuwa się więc wątpliwość, czy blokowanie fizjologicznych funkcji organizmu nie jest niebezpieczne, czy nie blokuje np. odprowadzania toksyn? Tak i nie. Bo nawet jeśli, to tylko z małych powierzchni, ciągle jeszcze bez przeszkód pracują gruczoły ekrynowe, które tę funkcje także spełniają. Poza tym ta rola przypada wątrobie czy nerkom.

Kolejnym aspektem jest skład antyperspirantów, który również budzi zastrzeżenia. Głównym składnikiem większości z nich jest aluminium, które jest związkiem neurotoksycznym i razem z parabenami, których też często w antyperspirantach nie brakuje, podejrzewane są o działanie rakotwórcze. Ponadto preparaty z aluminium, które tak jak antyperspiranty tak długo są na skórze, mogą powodować stany zapalne gruczołów potowych i podrażnienia naskórka.

Jak je więc bezpiecznie stosować?

Należy aplikować je przede wszystkim na suchą,  czystą skórę raz dziennie i wieczorem koniecznie zmywać wodą ze środkiem mającym. To zapewni i odpowiednią ochronę i zapobiegnie niepotrzebnym podrażnieniom i gromadzeniu się produktu w załamaniach skóry.

Alternatywnie…

Świetną alternatywą dla tradycyjnych antyperspirantów są ich naturalne odpowiedniki w postaci kamienia czy kryształu. Konkretnym przedstawicielem tej grupy, który mogę polecić, jest dezodorant Crystal (do kupienia w „Rossmannie”). Jest to w pełni naturalny, mineralny produkt wykonany z kryształu soli wulkanicznej (tzw. ałun), bezwonny, bez sztucznych barwników i aluminium. Nadaje się nawet do najbardziej wrażliwej czy alergicznej skóry. Eliminuje przykry zapach spowodowany bakteriami, nie zatykając kanalików potowych. Nie ma więc ryzyka wystąpienia stanu zapalnego w okolicy mieszków włosowych, co notorycznie zdarza się po użyciu tradycyjnego antyperspirantu. Posiada także pozytywną opinię ośrodków onkologicznych w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Wspomniane dezodoranty i alternatywne naturalne odpowiedniki sprawdzają się przy „normalnej” potliwości. Nadpotliwość i sposoby radzenia sobie z nią to temat na kolejny artykuł, który już wkrótce na naszym blogu 🙂

Udostępnij
Przypnij
Szepnij
KOMENTARZE

Co myślisz o artykule?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *