Bańka chińska na cellulit. Sprawdź, jak to działa!
Choć wielu z nas już się z nią spotkało, wokół tematu używania bańki chińskiej nadal jest wiele niejasności. Czemu służy i w jakich sytuacjach powinno się jej używać? Czy można korzystać z niej samodzielnie w domu, czy raczej w specjalistycznym gabinecie? Jakich efektów się spodziewać?
Czym jest bańka chińska?
Bańka chińska to jedna z odmian bańki próżniowej, której stosowanie, w odróżnieniu od tradycyjnych, szklanych baniek lekarskich, nie wymaga ogrzewania. Metoda tradycyjna polega na ogrzewaniu szkła od wewnątrz podpalonym wacikiem, zanurzonym wcześniej w alkoholu, w wyniku czego powstaje próżnia i bańka przysysana jest do skóry.
Wersja chińska jest wykonana z gumy lub silikonu, a jej działanie polega na wytworzeniu podciśnienia poprzez dociśnięcie do ciała i zassanie tkanki skórnej. W ten sposób można z jej pomocą wykonywać masaż, który bardzo pozytywnie oddziałuje, m.in.:
- redukuje cellulit i ujędrnia,
- poprawia ukrwienie,
- działa jak drenaż limfatyczny – wspomaga pozbywanie się toksyn z organizmu, zmniejsza obrzęki i przyspiesza przemianę materii,
- redukuje bóle kręgosłupa,
- zmniejsza napięcie mięśniowe.
Regularnie wykonywany masaż bańką chińską pomaga w widoczny sposób zwalczać cellulit i wyraźnie wymodelować sylwetkę. Spektakularne efekty daje w połączeniu ze zdrową dietą i treningami, jest więc świetnym uzupełnieniem procesu odchudzania.
W przypadku masażu twarzy, szyi i dekoltu możemy się spodziewać takich efektów, jak:
- redukcja zmarszczek,
- uelastycznienie i ujędrnienie skóry,
- pobudzenie krążenia krwi,
- oczyszczanie porów i usuwanie toksyn,
- wspomaganie usuwania opuchlizny z twarzy,
- rozluźnienie napięcie mięśniowego, dzięki czemu twarz wygląda na zrelaksowaną.
Bańka chińska: do masażu jakich partii ciała się nadaje?
W zależności od rozmiaru baniek, stosuje się je do różnych partii ciała. Większe, o średnicy 5-6 cm, są przeznaczone do masażu brzucha, ud, pośladków oraz pleców. Mniejszych, o średnicy od 2,5 do 4 cm, używa się do masowania łydek, ramion oraz barków. Z kolei do masażu twarzy, szyi i dekoltu produkowane są jeszcze mniejsze bańki o wydłużonym, stożkowatym kształcie. Bańka chińska do twarzy ma średnicę od 0,5 do 0,7 cm.
Bańka chińska: jak używać tego akcesorium?
Bańkę chińską możemy stosować zarówno w gabinecie masażu, u kosmetologa, jak też samodzielnie, w zaciszu domowym. Ważne, aby pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, skóra przed takim zabiegiem musi być oczyszczona i wysuszona. Po drugie, należy wetrzeć w nią olej, który da poślizg i sprawi, że przyssaną bańkę łatwiej będzie przesuwać po skórze, wykonując masaż.
Warto w tym celu skorzystać z olejów, mających dodatkowe działanie antycellulitowe, jak np. makadamia, jojoba czy kokosowy. Ale jeśli nie mamy żadnego pod ręką, sięgnijmy po prostu o oliwę z oliwek albo weźmy ze swojej kosmetycznej półki olejek do demakijażu Resibo. Zawiera m.in. olej z pestek winogron, który zmiękcza i ujędrnia skórę oraz wzmacnia naczynia krwionośne, a także olej awokado, mający działanie uelastyczniające, regenerujące i nawilżające.
Bańka powinna być przytwierdzona do ciała, tak aby tkanka skórna została zassana do jej wnętrza. Wystarczy przyłożyć końcówkę do nasmarowanej olejkiem skóry, docisnąć górną część, a następnie puścić.
Pamiętajmy o tym, aby masaż – podobnie jak w przypadku szczotki do ciała – wykonywać zawsze w kierunku serca. W tym celu bańkę umieszczamy w najniższym miejscu masowanej partii ciała (np. w okolicach kości ogonowej, masując plecy czy tuż nad kolanem, masując udo i biodro).
Masaż bańką chińską można wykonywać zarówno prostymi, długimi ruchami w kierunku serca (np. od kolana do biodra), jak też łagodniejszymi ruchami okrężnymi.
Bańka chińska: przeciwskazania zdrowotne
Ponieważ bańka chińska działa m.in. na układ krwionośny i limfatyczny, istnieją przeciwwskazania do jej stosowania. Nie należy takiego masażu wykonywać u osób z chorobami onkologicznymi i zakaźnymi, u kobiet w ciąży, a także u dzieci przed ukończeniem 12. roku życia (ze względu na zwiększoną wrażliwość skóry) oraz u osób w podeszłym wieku (zmniejszona elastyczność skóry). Ponadto przeciwwskazaniami są menstruacja, żylaki, a także choroby przebiegające z upośledzeniem krzepnięcia krwi (np. hemofilia, skłonność do krwiaków i żylaków). Nie należy masażu bańką chińską wykonywać także u osób z niektórymi chorobami skóry (np. łuszczyca), a także u osób z cerą naczynkową.
W razie wątpliwości i aby uniknąć przykrych konsekwencji, warto każdorazowo skonsultować się z lekarzem.
Przecież na zdjęciu widać ze udo z rozstepami to dwie różne osoby. …
A niby po czym to stwierdziłaś? Ręczę za to, że nigdy nie posunęlibyśmy się do oszukiwania co do efektów po zastosowaniu naszych produktów! Zdjęcia są autentyczne, tak jak historia tu opisana…
Czy balsamu wyszczuplającego można używać w ciąży?
mnie zastanawia to jak to jest z tym kosmetykiem bo jednak z jednej strony naturalny i składowo całkiem ok a na drugim miejscu coś co może powodować zmiany trądzikowe (u mnie akurat to było do zauważenia w miejscach gdzie się nim smarowałam – brzuch). Niestety dla mnie dość nietrafiony zakup a w tej cenie lub lekko wyższej można znaleźć perełki..
U Pani pojawiały się krosty? To jest możliwe? Coś jest tam takiego co by mogło uczulać bo się nie orientuję.
no na to wychodzi że jest możliwe 😉 u mnie tak wyszło może u kogoś też sie tak stało.. nie wiem. w każdym razie nie mam zamiaru ponownie się przekonywać czy znowu coś się pojawi jak bym wróciła. przeszłam od tego czasu przez jeszcze kilka kremów i trafiłam na swój. każdy kosmetyk pasuje często do innej skóry ale o tyle teraz czuje się lepiej że mam w 100 proc. naturalny krem.. serum.. nie wiem. konsystencji to kremowej to on nie ma..
no to nie jestem sama. tez mialam resibo a szybko przeskoczylam na vialise. tez jest naturalny i widze ze coraz czesciej sie takie rzeczy wybiera <3 serducho sie raduje!
[…] swojego produktu! A wyniki okazały się bardzo obiecujące – możecie je przeczytać TU. Czy straciłam jakieś cm w obwodzie po kuracji tym kosmetykiem? Wszystkich zainteresowanych […]
[…] dziewczyny pokazały nam swoje efekty po miesiącu i… nie wierzyliśmy własnym oczom. Całą prawdę o balsamie wyszczuplającym opisała nie tak dawno na blogu Ewelina, właścicielka marki. A ja dzisiaj opowiem Wam inną […]
[…] Paulina Ruta Kc o Cała prawda o balsamie wyszczuplającym […]