Kombinuję, więc jeżdżę ;)

Pamiętacie, jaki mamy tydzień? No jasne, że nie, bo kto by tam świętował tygodnie. Dni – to co innego! A jest to z punktu widzenia ekologii bardzo ważny tydzień, który ma nam przypominać o jednym z naszych cywilizacyjnych osiągnięć, jakim jest rozwój transportu, a co za tym idzie – nasz stale narastający negatywny wpływ na środowisko. Krótko mówiąc: kupujemy coraz więcej aut, spalamy coraz więcej paliwa, produkujemy coraz więcej spalin i mimo że niby nowo produkowane samochody są oszczędniejsze, mniej inwazyjne dla środowiska, a nawet coraz więcej producentów proponuje nam napędy hybrydowe (spalinowe + elektryczne), to jednak wciąż trujemy!

Obchodzony właśnie Tydzień Zrównoważonego Transportu Komisja Europejska zainicjowała w 2002 roku. Odbywa się regularnie w dniach od 16 do 22 września. Po co to wszystko? Powodów jest wiele. Pierwszy to propagowanie zachowań proekologicznych i zwrócenie uwagi na szkodliwość nadmiernego korzystania z samochodów zarówno dla środowiska, jak i naszego własnego zdrowia. Drugi – to zachęcenie obywateli Europy do korzystania z alternatywnych środków transportu, takich jak chodzenie pieszo, jazda na rowerze, korzystanie z komunikacji publicznej albo choćby car-poolingu. Trzeci – to zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza i hałasu towarzyszącego ruchowi samochodów.

Kulminacja Tygodnia Zrównoważonego Transportu przypada na 22 września, kiedy obchodzimy Europejski Dzień Bez Samochodu. Żeby uświadomić obywatelom, jak wielkie znaczenie ma zrównoważone podejście do transportu, władze wielu europejskich miast, w tym np. Paryża, gdzie w 1998 roku zrodziła się cała ta idea, zamykają centra miast dla ruchu samochodowego.

Do kampanii przyłączają się miasta na całym świecie. Od 2007 roku „Green Transport and Health Week” odbywa się także w Chinach. Wieńczy go No Car Day.

W Polsce tegoroczne obchody Tygodnia Zrównoważonego Transportu odbywają się pod hasłem „Kombinuję, więc jeżdżę”, które oznacza multimodalność, czyli zachęcenie mieszkańców i umożliwienie im jazdy różnymi środkami transportu podczas jednej podróży (przy założeniu, że nie wydłuża to czasu przejazdu!).

Zbliża się weekend, lato nas nie opuszcza, a więc zachęcam gorąco – ruszajcie na spacery, wsiadajcie na rowery, łapcie stopa, korzystajcie z komunikacji miejskiej, dogadujcie się ze znajomymi na wspólną jazdę samochodem. Ja sama też nie omieszkam trochę poświętować 😉 Warto – i dla nas, i dla środowiska.

Udostępnij
Przypnij
Szepnij
KOMENTARZE

Co myślisz o artykule?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *