Pielęgnacja przeciwzmarszczkowa – zabiegi i kosmetyki anti-aging

Dzisiejszym artykułem rozpoczynamy cykl o zabiegach i pielęgnacji skierowanych na walkę z procesem starzenia się skóry. Kiedy należy zacząć tę trudną walkę? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy co nieco wiedzieć o funkcjonowaniu i budowie skóry.

Za elastyczność i odporność na rozciąganie odpowiadają włókna kolagenowe i elastynowe. Za odpowiedni poziom nawilżenia i napięcie – kwas hialuronowy. Kolagen i elastyna są białkami strukturalnymi, kwas hialuronowy natomiast (nie ma nic wspólnego z drażniąco działającymi kwasami AHA czy BHA) jest głównym składnikiem NMF-u, czyli głównego czynnika nawilżającego. Te składniki odpowiadają za piękny, promienny, młody wygląd naszej skóry. Problem polega na tym, że ich synteza zaczyna systematycznie spadać o kilka procent rocznie mniej więcej od 25. roku życia.

Procesy degradacyjne i spowolnioną odnowę komórkową znacznie przyspieszają dodatkowo czynniki zewnętrzne – promieniowanie UV, zanieczyszczenie środowiska, a także niehigieniczny tryb życia – palenie papierosów, stres, słabe nawadnianie organizmu, niezdrowa dieta, alkohol i inne używki itd. Wszystkie te czynniki wpływają na powstawanie i rozwój wolnych rodników – cząsteczek mających destrukcyjny wpływ na odporność komórek skóry i ich cykl regeneracyjny.

W wyniku starzenia się proces odbudowy komórkowej naskórka wydłuża się z 28 dni nawet dwukrotnie. Następuje ścieńczenie warstwy podskórnej i skóry właściwej, a pogrubienie rogowej warstwy naskórka, zwiększając widoczność i głębokość zmarszczek mimicznych i statycznych. Wskutek spowolnienia pracy gruczołów łojowych i potowych postępuje spadek poziomu nawilżenia i naturalnego natłuszczenia, z coraz większym trudem odbudowuje się płaszcz hydrolipidowy mający bardzo ważną funkcję ochronną. Skóra staje się przesuszona, bardziej podatna na wnikanie drobnoustrojów i alergenów, zwiększa się jej wrażliwość, maleje odporność. Coraz słabsza staje się również sieć naczyń krwionośnych, pojawiają się teleangiektazje – tzw. pajączki, czyli trwale rozszerzone naczynka włosowate skóry. Melanina – barwnik skóry – zaczyna rozkładać się nierównomiernie dając coraz więcej przebarwień.

W kosmetologii pojęcie „skóry dojrzałej” funkcjonuje już dla osób w wieku 30+, a więc naprawdę młodych. To jednak czas, kiedy zaczynamy obserwować wszystkie wspomniane niekorzystne zmiany, które w dalszych latach tylko się nasilają.

Mając tą wiedzę jesteśmy w stanie wyciągnąć wnioski i przeciwdziałać destrukcyjnym procesom wydłużając młodość swojej skóry. Wiemy, czego należy unikać. Należy w tym miejscu podkreślić ogromną rolę w procesie starzenia promieniowania ultrafioletowego, szczególnie UVA. To jemu „zawdzięczamy” większość zmarszczek. Przeważającą jego większość w stosunku do UVB znajdziemy w solarium, największym wrogu zdrowej, młodej cery.

Wiedząc również, że odnowa komórkowa naskórka wydłuża się ze wspomnianych 28 do nawet 60 dni, wiemy, że to nad aktywacją tego procesu należy pracować, aby zwolnić tempo procesu starzenia. Jak to zrobić? O tym już kolejnych artykułach 🙂

Udostępnij
Przypnij
Szepnij
KOMENTARZE

Co myślisz o artykule?

1 Comment
14 czerwca 2017

W zeszłym roku odkryłam wartościowy produkt anti-aging, olejek z opuncji figowej bio agadir. Nie rozstaję się z nim od tamtej pory, twarz widocznie mi odmłodniała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *