Propanediol, czyli glikol roślinny, to naturalny zastępca glikolu propylenowego. W kosmetyce obie te substancje są wykorzystywane jako rozpuszczalnik dla innych składników, a także element tworzący ich konsystencję i chroniący kosmetyki przed wysychaniem, a skórę – przed utratą wilgoci.
Glikol propylenowy – co to jest?
To składnik należący do grupy alkoholi wielowodorotlenowych. Jest bezbarwny, bezzapachowy i ma oleistą konsystencję. Dzięki swoim silnym właściwościom higroskopijnym oraz bardzo niskiej cenie znajduje szerokie zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym. Dla nas jest to zdecydowanie substancja, której nie chcemy w naszych kosmetykach. Choć Światowa Organizacja Zdrowia uznała tzw. PG za składnik bezpieczny dla zdrowia, to jednak dla nas jest nie do przyjęcia z kilku powodów.
Po pierwsze – sposób pozyskiwania. Glikol propylenowy pozyskiwany jest z ropy naftowej, której skutki wydobycia są niezwykle szkodliwe dla środowiska naturalnego.
Po drugie – jesteśmy nieufni wobec substancji, która w pewnych warunkach wytwarza formaldehyd oraz osłabia układ immunologiczny. Nawet jeśli nie dotyczy to jego zastosowania w kosmetykach.
Po trzecie – badania wykazały, że glikol propylenowy nie jest obojętny dla skóry, gdyż bardzo łatwo w nią wnika. Może wywoływać podrażnienia i reakcje alergiczne.
Propanediol – roślinna alternatywa
Natura i kreatywność biotechnologów nauczyła mnie, że nie ma takiej substancji chemicznej, której nie dałoby się zastąpić roślinną alternatywą. Jednym z wielu dowodów na to jest propanediol, czyli glikol roślinny. Jest pozyskiwany z glukozy, a najczęstszym jej źródłem są ziarna kukurydzy. Jak wiele składników naturalnych, ma znacznie więcej pozytywnych właściwości, niż ich chemiczne „pierwowzory”. Oprócz tego, że jest doskonałym rozpuszczalnikiem, dodatkowo wzmacnia działanie konserwantów zawartych w kosmetykach. Dzięki temu można ich użyć nawet o połowę mniej. Ponadto nie podrażnia skóry, a dodatkowo w znaczący sposób podnosi poziom jej nawilżenia. Jest też znacznie bardziej skuteczny niż jego chemiczny odpowiednik jako tzw. nośnik substancji aktywnych.
Propanediol w produktach Resibo
Składnik ten znajdziecie w wielu naszych produktach. Ale szczególną rolę pełni w płynie micelarnym, w którym jest najważniejszym składnikiem. Tworząc jego recepturę, wykorzystałam właściwości higroskopijne propanediolu, czyli to, że doskonale łączy się z wodą czy parą wodną, dzięki czemu zatrzymuje wodę w warstwie rogowej naskórka i zapobiega jej odparowywaniu. Ponadto ważny był dla mnie fakt, że niweluje ryzyko wystąpienia jakichkolwiek podrażnień czy alergii. Dzięki temu płyn micelarny mogą bez przeszkód stosować nawet osoby z bardzo wrażliwą i skłonną do podrażnień skórą.
Dla mnie wybór glikolu roślinnego był oczywisty. W kosmetykach Resibo tzw. chemia jest ograniczona do minimum i zawsze uzasadniona. Na przykład syntentyczne substancje zapachowe są o wiele mniej drażniące niż olejki eteryczne, a bezpieczeństwo produktów dla skóry jest jednym z najważniejszych kryteriów przyświecających mi przy tworzeniu receptur.
Przeczytaj także: WRAŻLIWA CZY ALERGICZNA? CO TAK NAPRAWDĘ TRAPI MOJĄ SKÓRĘ?