Co robi Resibo na Festiwalu Reżyserii Filmowej w Jeleniej Górze? Zadań do wykonania mamy kilka.
Może zacznę od początku – skąd w ogóle pomysł na nasz udział w tym wydarzeniu? Festiwal od kilku dobrych lat odbywał się w Świdnicy, z której pochodzimy. Pan Stanisław Dzierniejko, organizator festiwalu, pokochał to miasto ze wzajemnością i dzięki niemu przyjeżdżały do Świdnicy polskie gwiazdy filmowe.
Ale gwiazdy to nie wszystko – FRF to przede wszystkim uhonorowanie pracy najlepszych reżyserów i nagroda Złotego Dzika, którą w zeszłym roku, czyli na długo przed otrzymanym Oscarem, przyznano nikomu innemu jak Pawłowi Pawlikowskiemu za “Idę” 🙂 A co najważniejsze – festiwal cieszył się ogromną sympatią świdniczan, ponieważ w trakcie jego trwania można było dostać wejściówki na przeróżne produkcje filmowe – i te nowsze, i klasyki kina, nie tylko polskiego. Wszystkie znikały jak świeże bułeczki. Nic dziwnego, że w mieście dało się odczuć festiwalową atmosferę – pełne kawiarnie i ogródki, imprezy towarzyszące w Rynku, wiele ciekawych ludzi w centrum miasta – a wierzcie mi, przez lata ciężko było rozruszać świdnicki Rynek. A w trakcie festiwalu po prostu tętnił życiem.
Od tego roku festiwal został przeniesiony do Jeleniej Góry. Jako świdniczanie wciąż jednak czujemy się z nim związani, toteż od razu zgłosiliśmy się do organizatorów z propozycją współpracy. Dlaczego? Wiemy, że mamy fantastyczne produkty, które dopieszczą nawet najbardziej wymagające cery. A jaka jest cera aktora? Bardzo wrażliwa. Wyobraźcie sobie: rano plan filmowy, w południe próba w teatrze, a wieczorem spektakl: makijaż-demakijaż, makijaż-demakijaż i tak w kółko. Używając tradycyjnych produktów można nabawić się nadwrażliwości i podrażnień.
Od makijażystów i wizażystów wiemy, że nasze produkty świetnie sprawdzają się w ich pracy, a olejek jest produktem idealnym – domywa nawet bardzo trwały makijaż, bez podrażnień, dając dodatkową ochronę. Dlatego chcieliśmy go przetestować na najbardziej zainteresowanych, a jednocześnie najbardziej wiarygodnych użytkownikach – aktorach, którzy właśnie kilkakrotnie w ciągu dnia muszą uporać się z demakijażem.
Czy nasz plan wypalił? O tym będziemy informować na bieżąco na naszym profilu Facebookowym, a w przyszłym tygodniu zdam szczegółową relację. Po pierwszym dniu mogę jedynie powiedzieć, że uśmiech na mojej twarzy stał się szerszy niż zwykle 😀