Witamina E – jak działa na skórę twarzy? Najskuteczniejsza postać

olejek do demakijazu resibo w butelce i wlany do szklanki zolty olejek w szklance ze slomka

Witamina E na twarz – jak zadbać o naturalną antyoksydację i odpowiednie nawilżenie swojej skóry? 

Witamina E często nazywana jest witaminą młodości. Nic dziwnego, bo jest naturalnym antyoksydantem, skutecznie opóźniającym procesy starzenia. Ale lista jej pozytywnych właściwości zarówno dla organizmu, jak i dla cery, jest długa.

Witamina E – jak działa na skórę?

Witamina E należy do grupy organicznych związków chemicznych zwanych tokoferolami. Znajdziemy je w wielu produktach żywnościowych, które na co dzień stosujemy w kuchni, a więc są łatwo dostępne. Witamina E znajduje się m.in. w:

  • oliwie z oliwek,
  • oleju słonecznikowym,
  • migdałach,
  • orzechach laskowych,
  • kiełkach i zarodkach nasion zbóż,
  • pomidorach,
  • brokułach,
  • brukselce,
  • szpinaku.

Stałe dostarczanie naszemu organizmowi tej witaminy jest kluczowe dla jego poprawnego funkcjonowania. Funkcje witaminy E to m.in. ochrona organizmu przed uszkodzeniem komórek i tzw. stresem oksydacyjnym, utrzymywanie właściwej przepuszczalności błon komórkowych (wspieranie procesów związanych z krzepliwością krwi), a także wspomaganie wydolności mięśniowej.

Jej działanie na cerę wiąże się z faktem, że jest to silny antyoksydant. Dlatego skutecznie opóźnia procesy starzenia się, a ponadto:

  • przyspiesza regenerację,
  • wspomaga przemianę materii w komórkach,
  • wzmacnia ściany naczyń krwionośnych,
  • zapobiega przeznaskórkowej utracie wody,
  • odżywia, nawilża i natłuszcza,
  • uelastycznia i ujędrnia,
  • wygładza zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych,
  • wyrównuje koloryt.

Witamina E – w jakiej sytuacji jest zalecana?

Witamina E, ze względu na swoje właściwości „eliksiru młodości”, stosowana jest najczęściej w produktach przeznaczonych do cery dojrzałej, a także zniszczonej, zmęczonej i wymagającej intensywnej regeneracji. Składnik ten doskonale radzi sobie także z przebarwieniami, dlatego będzie doskonały do zregenerowania skóry po lecie.

Po kosmetyki z witaminą E warto sięgnąć już w momencie pojawienia się pierwszych oznak starzenia. Systematyczne aplikowanie tego związku sprawi, że skóra dłużej będzie wyglądać na młodszą, ponieważ doskonale i skutecznie niweluje nie tylko drobne zmarszczki, ale też nieco głębsze bruzdy.

Również osoby z cerą wiotką i przesuszoną powinny zwrócić uwagę na ten składnik. Witamina E uszczelnia błony komórkowe, wspomaga zatrzymanie wody w tkankach, co w efekcie sprawia, że cera jest nawilżona, staje się miękka i odzyskuje jędrność.

W jakiej formie witamina E jest najskuteczniejsza? (serum, kapsułki, krem)

W zależności od tego, jak intensywne ma być działanie witaminy E, możemy ją stosować w różnych postaciach. Najskuteczniejsza będzie czysta witamina E, którą możemy kupić w formie olejku lub w kapsułkach. Ma dość gęstą i lepką konsystencję, ale jeśli nam to nie przeszkadza, możemy użyć jej jako kuracji regenerującej. Kilka kropli czystej witaminy E można dodać do ulubionego kremu – wówczas konsystencja będzie lżejsza, ale działanie również.

Formą pośrednią będzie serum z witaminą E, którego konsystencja nie będzie tak gęsta i lepka jak czystej postaci, ale działanie – zwykle wzmocnione innymi składnikami anti-aging – równie silne. Co ciekawe, serum z witaminą E na twarz wcale nie musi mieć ciężkiej postaci, którą możemy aplikować wyłącznie na noc. Coraz częściej takie serum ma formę bardzo lekką, wręcz półpłynną, jak np. energetyzująca esencja odmładzająca, którą możemy nakładać na twarz na dzień jako serum, a następnie zaaplikować krem. Esencja zawiera nie tylko witaminę E, ale także inne silne antyoksydanty, np. witaminę C czy Early Boost PA, ekstrakt z czerwonej algi, który przywraca skórze witalność, wspiera zachowanie równowagi w jej komórkach podatnych na stres oraz pomaga utrzymać strukturę i przepuszczalność błony komórkowej.

Witaminy E warto szukać także w innych produktach, nie tylko kremach czy serum. Znajdziemy go również w produktach oczyszczających, takich jak olejek do demakijażu, zawierający duże ilości oleju lnianego, bardzo bogatego w tę witaminę, czy maska do twarzy Instant Beauty Mask, która jest prawdziwą bombą witaminowo-odżywczą dla skóry.

W jaki sposób stosować prawidłowo witaminę E na twarz?

Nie ma jednej recepty dotyczącej stosowania witaminy E na twarz. Wszystko zależy od tego, w jakiej formie zdecydujemy się ją aplikować. Jeśli będzie to czysta postać, serum albo krem o cięższej konsystencji – powinniśmy nakładać je na noc. Pamiętajmy, aby zrobić to nie później niż około pół godziny przed snem, tak żeby skóra zdążyła wchłonąć jak najwięcej preparatu.

W przypadku lżejszych produktów zawierających witaminę E nie musimy się zastanawiać nad tym, o jakiej porze ich użyć. Sprawdzą się zarówno za dnia, jak i w nocy.

Warto pamiętać, że tylko regularne stosowanie produktów z witaminą E na twarz przyniesie oczekiwane przez nas rezultaty, a więc widoczną poprawę jej ogólnego stanu, kolorytu i wyglądu.

Udostępnij
Przypnij
Szepnij
KOMENTARZE

Co myślisz o artykule?

3 komentarze
4 maja 2016

Skoro SPF dotyczy tylko promieniowania UVB, jak wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA zapewnia krem Resibo? 🙂

19 maja 2016

Skoro SPF dotyczy tylko promieniowania UVB, jak wysoką ochronę przed promieniowaniem UVA zapewnia krem Resibo? 🙂

One Trackback:

[…] Filtry mineralne, które znajdziemy np. w podkładach mineralnych są dużo bezpieczniejsze. Są to przede wszystkim dwutlenek tytanu (TiO2) oraz tlenek cynku. Nie wnikają w głąb skóry, ale pozostają na jej powierzchni, tworząc film odbijający promienie UV. Chronią przed UVB, a także częściowo przed UVA [1]. W przeciwieństwie do większości kremów, wymagających powtarzania aplikacji w ciągu dnia są fotostabile (ich zdolność do ochrony nie zmniejsza się pod wpływem słońca) i nie powodują podrażnień, nie uczulają. Posiadają jednak pewne minusy, jak choćby częściowe ścieranie się, czy bielenie skóry, któremu próbują zaradzić niektóre firmy sięgając po nanocząsteczki dwutlenku tytanu czy tlenku cynku, co spotykało się z głosami sprzeciwu. Obalono jednak ich rzekomą szkodliwość. Organizacja SCCS (Standing Committee on Cosmetics Products) uznała, że filtry mineralne także w wersji nanocząsteczkowej są bezpieczne. [3] […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *