Zakazany owoc? Trzeba go spróbować!

Durian – najbardziej śmierdzący owoc świata – zapachem przypomina niektórym stare skarpety, innym najbardziej śmierdzący ser, jaki jedli, jeszcze innym – babciny syrop z cebuli. Podobno zaczyna smakować dopiero po trzecim kęsie, a jednak przez miłośników kulinariów na całym świecie, i to nie zmanierowanych snobów, jest uważany za przysmak. Z powodu swojego zapachu bywa zakazany w taksówkach czy hotelach. I przyznam, że jak oglądam w telewizji ludzi jedzących go czuję ten zapach przez ekran i na samą myśl się wzdragam. A mimo tego chciałabym go spróbować. A czy Wy próbujecie nowych smaków?

Ostatnio złapałam się na tym, że coraz częściej ściągam z półek sklepowych nowe smaki.

Dobrusia napisała o jarmużu, który po latach wraca do łask, więc jak go tylko wyhaczyłam w sklepie, kupiłam, zrobiłam, spróbowałam i wiem, że już na stałe zagości w mojej kuchni. Widzę coś nowego, sprawdzam w internetach, jak to się robi i z czym się je i kupuję. Jedne rzeczy smakują mi bardziej, inne mniej, ale cóż to za przyjemność próbować czegoś nowego!

Moja córka nie marudzi na widok szpinaku czy owoców morza, bo od dziecka nowe smaki były w naszym domu czymś naturalnym. Jeśli mówi, że czegoś nie lubi, to nie tak jak większość ludzi, którzy kiedy mówią, że czegoś nie lubią, zapytani, czy jedli to, odpowiadają, że nie. Moja córka, jeśli czegoś nie lubi, to dlatego, że doskonale wie, jak to smakuje i ten smak zwyczajnie jej nie pasuje. A ja nie naciskam, bo i przy jedzeniu o gustach się nie rozmawia – każdy ma inne podniebienie.

Warto jednak pamiętać, że na schabowym z ziemniakami świat się nie kończy

i choćby po spróbowaniu wszystkich potraw świata okazało się, że dla Was to właśnie on jest kulinarnym królem, to właśnie po to warto by było tych innych spróbować. Zachęcam! Jest tyle nowych smaków wokół nas i są coraz bardziej dostępne, a w sieci – mnóstwo pomysłów na nowe dania w naszej kuchni. Korzystajmy z tego! W końcu nie wyszlibyśmy z raju, gdyby Ewa nie postanowiła spróbować zakazanego owocu 😉

Udostępnij
Przypnij
Szepnij
KOMENTARZE

Co myślisz o artykule?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *