Domowe sposoby na chrypę

Zwykle polecam metody i produkty, które wcześniej przetestowałam na sobie. Tym razem dopadła mnie chrypka, a że na co dzień pracuję głosem, przywrócenie go do stanu pierwotnego było moim priorytetem. Oczywiście w zgodzie z naturą. Jeśli i Wam zdarza się czasem załamanie głosu, poniżej garść domowych sposobów na poprawę stanu rzeczy.

Po pierwsze, należy rozróżnić, czy chrypa ma podłoże infekcyjne (ból gardła), czy jest wynikiem przeciążenia głosu. W pierwszym przypadku skupić się bowiem należy na wzmocnieniu układu odpornościowego, w drugim – na przyspieszeniu gojenia nadwyrężonej krtani.

Na chrypkę o podłożu infekcyjnym pomaga:

Wypróbuj rekomendacje
przygotowane przez nasze specjalistki

Self Love
krem BB
Oily One
olejek do demakijażu
Glow Playere
krem rozświetlający
Yes Eye Care
regenerujący krem pod oczy

– płukanie gardła i nosa roztworem soli morskiej (udrożnienie nosa powinno być priorytetem, gdyż często nadmierne obciążenie krtani spowodowane jest oddychaniem przez usta);

– płukanie jamy ustnej olejem kokosowym lub słonecznikowym – 2 razy dziennie, przez 15-20 minut przepłukujemy olej między zębami, wypluwamy dokładnie i płuczemy usta;

– nawilżanie powietrza, np. przez położenie mokrego ręcznika na grzejniku;

– inhalacje olejkami o działaniu antybakteryjnym – drzewko harbaciane, eukaliptus, tymianek, rozmaryn;

– picie ciepłej herbaty z miodem, imbirem i cytryną.

Na pozbycie się chrypki spowodowanej przeciążeniem głosu pomaga:

– napar z łyżeczki siemienia lnianego zalanego wrzątkiem (może być też kisiel);

– przegryzienie i ssanie kapsułki z witaminami A+E;

– propolis w spray’u;

– ogrzewanie gardła – szalik.

Dodatkowo bezwzględnie należy odstawić na czas dolegliwości papierosy, zimne i gazowane napoje oraz oszczędzać głos. Picie małymi łyczkami ciepłych herbat i rosołów przez cały dzień również przyniesie ulgę i przyspieszy proces leczenia. Jeśli objawy nie ustępują po dwóch tygodniach, należy skonsultować się z lekarzem.

Udostępnij
Przypnij
Szepnij
KOMENTARZE

Co myślisz o artykule?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *