Kimchi jest tradycyjnym daniem kuchni koreańskiej. W przyrządzeniu jest równie prosta jak swojska kiszona kapusta, a jej składniki są ogólnodostępne na polskim rynku. Znana jest w prawie dwustu odmianach i wersjach smakowych, które najprościej sklasyfikować jako kiszone warzywa sezonowe na ostro. Doczekała się nawet swojego muzeum w Seulu i została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Potrawę tę jada się zazwyczaj jako dodatek do dania głównego jak surówkę, może być też elementem zupy, podawana na ciepło, lub składnikiem farszu. Jej podstawowymi elementami są kapusta pekińska, imbir, cebula, biała rzepa, ostra papryczka, sól, cukier i mąka ryżowa. Smak jest charakterystyczny, a stopień pikantności możemy regulować sami ustalając proporcje między składnikami. Potrzebujemy też odrobiny cierpliwości, gdyż kapusta musi nabrać mocy – proces fermentacji trwa od kilku do kilkunastu dni.
Co takiego daje nam kimchi? Przede wszystkim nowe, egzotyczne doznania smakowe. Stworzone w procesie fermentacji bakterie korzystnie wpływają na procesy trawienne, a zawarta w papryczce kapsaicyna wraz z gignerolami z imbiru wzmacniają naszą odporność i ustrzegą nas przed infekcjami. Warto!