Koniec stycznia to zazwyczaj czas porzucania noworocznych postanowień. Po miesiącu zauważamy, że zabrakło nam zapału i wytrwałości, więc poddajemy się i frustrujemy własną niekonsekwencją. A przecież każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Dlatego przygotowałam 6 łatwych sposobów na wplecenie szczypty zdrowia do swojej diety, bez wyrzeczeń, od zaraz. Możesz wziąć je sobie wszystkie do serca, możesz wybrać jeden lub kilka – nawet drobna zmiana znacząco wpłynie na jakość twojego życia i dobre samopoczucie.
- Warzywa stanowią połowę talerza.
Klasyczny obiadek – pół metra kwadratowego schaboszczaka , górotwór ziemniaków/kaszy/ryżu i garsteczka sałatki. A na śniadanie – wielka buła z serem, szynką i homeopatyczny plasterek pomidora lub ogórka. Tym sposobem zdecydowanie trudno dostarczyć sobie dziennie zalecanych 650 gram warzyw dziennie. Ale wystarczy, że odwrócisz proporcje – miska sałatki do śniadania, bruscetta na kolacje i zupa krem do obiadu i w prosty sposób dostarczysz sobie niezbędnych substancji odżywczych.
- Połowę warzyw i owoców jedz surowych
Oczywiste jest, że wszelkie przetwarzanie pozbawia produkty substancji odżywczych. Dlatego warto zwrócić uwagę, by nie tracić ich na własne życzenie – marchewkę z groszkiem, warzywa na parze czy sałatkę z buraczków zastąp miską sałat, pokrojonymi w słupki surowymi warzywami czy jabłkiem bądź bananem.
- Ostatni posiłek zjedz na 4 godziny przed snem
Jest to łagodniejsza wersja założenia – nie jeść po 18.00. Sprawisz tym swoim jelitom świetny prezent, dając im chwilę odpoczynku i pozwalając lepiej przetrawić to, co w nie w ciągu dnia wrzuciłaś. Spokojny sen i płaski brzuch o poranku wprowadzą cię w pozytywny nastrój na cały dzień.
- Zrezygnuj z przynajmniej jednej rzeczy z poniższych:
- słodycze
- pieczywo
- alkohol
- papierosy
- produkty przetworzone
- słodzone soki
- smażone potrawy
- mięso
- nabiał
- kawa
- Włącz w swoje życie przynajmniej jeden z poniższych komponentów
- tam gdzie możesz, idź na piechotę – min. 6 kilometrów dziennie na własnych nogach
- pij świeżo wyciskane soki
- codziennie jedz kiszonki
- suplementuj witaminę D3
- wysypiaj się
- jeśli masz możliwość, wybieraj produkty bez sztucznych dodatków (szczególnie warzywa i owoce)
- Zaczynaj dzień od wypicia 2 szklanek wody z cytryną.
Taka porcja daje świetnego kopa na rozruch, oczyszcza organizm i przyspiesza wydalanie toksyn. Najlepiej rozszerzyć to postanowienie o picie minimum 2 litrów płynu w ciągu dnia. Jeśli masz z tym problem, możesz ściągnąć na smartfona aplikację, która będzie ci przypominać o uzupełnianiu płynów.
Drobne zmiany łatwiej nam wprowadzić w życie, a ich pozytywne efekty w postaci poprawy samopoczucia zmotywują nas do dalszych działań. Lepiej bowiem być zadowolonym z siebie, że udało nam się przebiec 100 metrów niż sfrustrowanym, że ciągle jeszcze nie udało nam się wygrać maratonu.