Pielęgnacja przeciwstarzeniowa. Warto zacząć ją jak najwcześniej

Starzenie się organizmu jest naturalnym procesem i dzięki rozwojowi nauki, wiemy, kiedy się zaczyna, jak przebiega, co go przyspiesza, a co opóźnia. W rezultacie mamy ogromny wpływ na to, w jakim tempie będziemy się starzeć i jak szybko będzie to widoczne w naszym wyglądzie. 

Pielęgnacja przeciwstarzeniowa – na czym polega?

Zacznijmy od tego, na czym polega starzenie się skóry. To bardzo złożony proces przebiegający na poziomie komórkowym i mający wiele uwarunkowań zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych: 

• Wewnętrzne (endogenne) starzenie się to skutek upływu czasu, w którym istotną rolę odgrywają także czynniki genetyczne, fizjologiczne, a zdarza się, że także chorobowe (bywa, że choroba mocno przyspiesza proces starzenia się).
• Zewnętrzne (egzogenne) starzenie się to skutek naszego trybu życia, w tym szczególnie stylu życia oraz długości ekspozycji na słońce, którego promieniowanie jest jednym z najsilniejszych czynników przyspieszających starzenie się skóry. Na przyspieszenie procesu starzenia się istotnie wpływają brak snu, przewlekły stres, nadużywanie alkoholu, palenie papierosów, niezdrowa dieta i brak ruchu.

Jednym z najważniejszych czynników wpływających na starzenie się skóry są wolne rodniki (oksydanty). O ile same w sobie są naturalnym elementem wielu procesów metabolicznych zachodzących w naszym organizmie, o tyle zbyt duża ilość wolnych rodników lub brak możliwości ich zneutralizowania na poziomie komórkowym sprawia, że w organizmie dochodzi to tzw. stresu oksydacyjnego, czyli zaburzenia równowagi między oksydantami i antyoksydantami. Stąd już szybka droga do przyspieszenia procesu starzenia się skóry.

Jak starzeje się skóra?

O początku starzenia mówimy, kiedy spada aktywność metaboliczna komórek skóry, a co za tym idzie – spada zdolność tkanek do regeneracji. Jednocześnie spadkowi ulega produkcja kolagenu i elastyny odpowiedzialnych za zwartą, jędrną i elastyczną strukturę skóry. Do tego istniejące włókna kolagenu i elastyny z wiekiem stają się słabsze. W efekcie skóra traci jędrność, staje się mniej elastyczna, pojawiają się najpierw zmarszczki mimiczne (około 25. roku życia), które zaczynają się utrwalać (w wieku ok. 30-40 lat), a następnie powstają kolejne, głębsze zmarszczki, takie jak bruzdy nosowo-wargowe, tzw. chomiki czy marionetki (w wieku ok. 50 lat). Gdy przekraczamy sześćdziesiątkę, nasza skóra zaczyna wykazywać bardzo wyraźne oznaki starzenia. Zanika tkanka podskórna, a cera staje się cieńsza, przez co uwidaczniają się zmarszczki atroficzne oraz grawitacyjne – mówiąc bardziej obrazowo, skóra staja się luźna, traci swoje podpory i zaczyna tracić kształt, zwisając.

Wszystkie wymienione wyżej czynniki zewnętrzne mogą te procesy przyspieszyć lub opóźnić. Szczególne znaczenie mają tutaj nasz styl życia i pielęgnacja.

Jak opóźnić proces starzenia się skóry?

Skoro już wiemy, że zewnętrzne starzenie się skóry jest uzależnione od czynników, na które w dużym stopniu mamy wpływ, możemy ten proces opóźniać. Jak to zrobić?

Przede wszystkim należy unikać czynników przyspieszających starzenie się oraz powstawanie wolnych rodników. Warto natomiast:

• wysypiać się, 
• unikać stresu, 
• zdrowo się odżywiać,
• nie palić papierosów,
• nie nadużywać alkoholu,
• dbać o regularną aktywność fizyczną,
• unikać długiej ekspozycji na słońce, 
• stosować kremy z filtrem UV przez cały rok,
• w trakcie kąpieli słonecznych zabezpieczać skórę kremami z wysokim filtrem. 

Powyższe działania mają wpływ na cały nasz organizm, jednak w przypadku skóry możemy zrobić coś więcej. To odpowiednia pielęgnacja.

Kiedy warto zacząć pielęgnację przeciwstarzeniową?

Jak wspomniałam powyżej, pierwsze zmarszczki pojawiają się już w wieku około 25 lat i to jest ten moment, w którym warto pomyśleć o wdrożeniu pielęgnacji wspierającej naturalne procesy odnowy skóry. Warto przy tej okazji obalić pewien mit: że wczesne włączenie składników przeciwstarzeniowych sprawia, iż nasza cera przyzwyczajała się do nich i z biegiem lat wymaga coraz mocniejszego wsparcia. Nic bardziej mylnego. Jest dokładnie odwrotnie – im wcześniej zaczniemy, tym dłużej będziemy cieszyć się zdrową, młodą i wypielęgnowaną skórą. Oczywiście, nie oznacza to, że mamy działać przeciwstarzeniowo już jako nastolatki. Na wszystko przychodzi odpowiedni moment. Ćwierćwiecze jest takim momentem.

Kosmetyki przeciwstarzeniowe – jakich składników szukać?

Choć wszystkie kosmetyki, jeśli są odpowiednio dobrane i regularnie stosowane, mają m.in. działanie przeciwstarzeniowe, to jest kilka składników, które dają spektakularne efekty nawet w przypadku skóry z widocznymi oznakami starzenia. Oto krótki przegląd:

• witamina C – jest bardzo silnym antyoksydantem, a jednocześnie działa na skórę wielofunkcyjnie: stymuluje komórki do produkcji kolagenu, ujędrniając i zagęszczając skórę, wygładza drobne zmarszczki, rozjaśnia przebarwienia, rozświetla skórę i ujednolica jej koloryt, sprawia, że wygląda ona na młodszą i bardziej wypoczętą,
• retinol, czyli czynna postać witaminy A – kolejny antyoksydant, działający na naszą cerę wielofunkcyjnie: przyspiesza wzrost nowych komórek skóry, stymulując tym samym jej odnowę, złuszcza martwe komórki naskórka, wpływając na jego intensywną regenerację, zwiększa ilość fibroblastów w skórze, dzięki czemu zwiększa się również poziom produkcji kolagenu i elastyny, przez co ujędrnia i zagęszcza skórę,
• witamina E (tokoferol) – nazywana witaminą młodości, jest wyjątkowo silnym antyoksydantem: skutecznie neutralizuje wolne rodniki i chroni skórę przed stresem oksydacyjnym, wzmacnia naturalny płaszcz ochronny skóry, poprawia poziom jej nawilżenia, wygładza i uelastycznia, dzięki zdolności pochłaniania promieni UV wpływa na spowolnienie procesu fotostarzenia skóry, a jednocześnie chroni ją przed negatywnym skutkiem promieniowania,
• kwas hialuronowy – naturalny składnik ludzkich tkanek, w tym także skóry, który ma zdolność wiązania cząsteczek wody w komórkach, jako składnik kosmetyczny poprawia nawodnienie skóry, zatrzymuje wilgoć i zapobiega jej przeznaskórkowej utracie,
• kolagen – podstawowe białko budulcowe skóry, którego produkcja zaczyna spadać ok. 25. roku życia; stosowany w kosmetykach zapobiega przeznaskórkowej utracie wody, poprawiając ochronę i kondycję skóry,
• witamina B3 (niacynamid) – istotnie wpływa na produkcję lipidów (zwłaszcza ceramidów) w skórze, przez co wzmacnia naturalną barierę ochronną, zapobiega uszkodzeniu komórek i chroni je przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych, ma zdolność regeneracji uszkodzeń powstałych w wyniku działania promieni UV,
• peptydy – naturalnie wytwarzane przez nasz organizm krótkie wiązania aminokwasów, które są jednym z głównych budulców skóry; jako składniki kosmetyczne peptydy pobudzają fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny (peptydy sygnałowe), transportują substancje aktywne kosmetyków w głąb skóry (peptydy transportujące), wpływają relaksująco na mięśnie odpowiedzialne za tworzenie się zmarszczek mimicznych, rozluźniając je i wygładzając w podobny sposób jak toksyna botulinowa (neuropeptydy),
• ceramidy – są naturalnym spoiwem międzykomórkowym, współtworzące barierę hydrolipidową i chroniące skórę przed utratą wody oraz negatywnym wpływem czynników zewnętrznych.