Mastertouch balsam upiększający

Wchłania się super, nie zostawia lepkiej warstwy i sprawia, że nawet najbardziej sucha skóra wygląda zdrowo i czuje się dobrze i ma piękny blask. No i nie trzeba czekać godzinami, aż się ubierzesz – plus za to!

Balsam zaczęłam testować pod koniec lata, ale dzięki niemu chciałam odkyrwać swoje nogi nawet przy jesiennej pogodzie. Ma lekką konstystencję i daje delikatny efekt rozświetlenia oraz optycznego wygładzenia. Balsam wygląda jak mgiełka i nie ma zauważalnych drobinek brokatu (wielki plus), więc super wygląda też na dekolcie oraz szyji. Szybko się wchłania, ale lepiej chwilę odczekać przed założeniem jasnych ubrań. Zapach rozpieszcza!

Początkowo stosowałam jedynie dla podkreślenia ciała- nóg, ramion, dekolt. Jednak również fajnie sprawdza się na twarzy :) Nie brudzi ale trzeba poczekać, żeby dobrze się wchłonął. Polecam

Jest rewelacyjny...stanowi coś w rodzaju kremu BB tylko do ciała. Pięknie opalizuje i pachnie,a efekt Glow jest delikatny i jednocześnie interesujący. Smaruję nim całe ciało,ale najbardziej zależało mi na nogach, gdyż mam bardzo jasną karnację i nogi są białe ???? ten balsam nadał im świetny wygląd. Nie zauważyłam smug i przebarwień. Z całą pewnością POLECAM.

Nie jest to do końca to, czego się spodziewałam, ale efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i jest chyba nawet lepszy, niż sobie wyobrażałam. Po opisie i recenzjach spodziewałam się kosmetyku cięższego, bardziej brązującego i bardziej widocznego i błyszczącego. Ten balsam daje natomiast efekt bardzo subtelny, dzięki czemu bez obaw można używać go na codzień i nie wzbudzać rekacji „wystroiła się jak stróż w boże cialo” ????. Nie brązuje i nie przyciemnia, ale poprawia koloryt skory, daje jej zdrowy, ciepły odcień osoby, która zdrowo się odżywia i spędza odpowiednia ilość czasu na słońcu. Drobinki rozświetlają skore bardzo delikatnie, nie wyglada to jak brokat wysypany wprost na cialo, tylko jak naturalny, promienny blask. Skóra nie wyglada jak pomalowana „poprawiającym” produktem, tylko tak, jak moja własna skóra - tylko lepiej, zdrowiej, ładniej. Ot, taki tuning. Rozprowadza się dość łatwo, ale trzeba uważać zeby nie powstały plamy. Zapach jest rewelacyjny. Na pewno będę chciała używać go na stałe.

Przy tym produkcie przekonałam się, że nie muszę używać ciężkich, kryjącycj podkładów, żeby ukryć niedoskonałości.
Krem ma lekkie krycie, czasami dokładam go palcami w miejsca "nieprzyjaciół".
Wg mnie należy go nakładać partiami, żeby mieć nad nim kontrolę przy wklepywaniu go gąbeczką.

Przeżyliśmy razem całe lato. Można powiedzieć, że było to uzależnienie. Codziennie namiętnie smarowałam się nim praktycznie od stóp do szyi. Cudowne rozświetlenie i wyrównanie kolorytu skóry. Nawet teraz, jesienią, z miłością aplikuję go na nogi do sukienek!

Udało mi się kupić jeden z ostatnich egzemplarzy. Długo się zastanawiałam czy to dobry pomysł inwestować w taki produkt kiedy akurat kończy się lato, ale zaryzykowałam. Korzystam z ostatnich letnich dni, eksponuję nogi i to jaki efekt daje ten balsam nie oddaje żadna opinia. Pięknie wyrównuje kolor, podkręca opaleniznę i rozświetla ciało. Świetnie sprawdza się na dekolcie! Jestem ciekawa czy nada się również do twarzy. Zakupu nie żałuję i myślę, że pomimo zbliżającej się jesieni będzie mi nadal towarzyszył.

Jestem zachwycona! Mimo (według mnie) dość sporej ceny, kosmetyk jest wart każdej złotówki! Nie tylko poprawia kondycję i rozświetla naszą skórę czyniąc ją zdrową i pięknie wyglądającą ale także ... poprawia samopoczucie! Dodaje pewności siebie. Sprawia, że patrząc w lustro czuje się piękna! Nie mogę się doczekać nałożenia go w rocznicę mojego ślubu (żałuję bardzo, że wyszedł tak niedawno:)) Z chęcią wypróbuję jego ciemniejszą wersję - Superstar.

Dziękuję Resibo - jedna buteleczka sprawiła,że czuję się piękna!

Ten balsam to strzał w dziesiątkę! Nie tylko nadaje efekt wspaniałej, naturalnej opalenizny, ale też delikatnie rozświetla, sprawiając, że nogi wyglądają jak milion dolarów $$$ Nie ma problemu z równomiernym rozprowadzeniem, idealny dla osób będących wiecznie w biegu :) Zapach lest lekki, nienachalny, przywodzi na myśl rajską wyspę. Dodatkowym atutem jest to, że nie brudzi ubrań, nawet chwilę po rozprowadzeniu oraz nie ściera się w ciągu dnia. 10/10! :)

Mastertouch to mój 1 produkt Waszej marki, ale już wiem że na pewno nie ostatni. Jestem nim po prostu zauroczona. Moja blada jak córki młynarza, po użyciu balsamu zyskuje przepiękny kolor, oraz blask. Tego mi było trzeba. Opalanie niszczy skórę, a dzięki temu produktowi można pięknie wyglądać.

Kupując go, myślałam, że to po prostu balsam z drobinkami, jednak okazało się, że ten kosmetyk to coś więcej. Efekt, który daje, określiłabym jako "my skin but better". To nie jest wieczorowy efekt, raczej taki subtelny, na co dzień. Co mnie zaskoczyło, to fakt, że balsam ma nie tylko drobinki, ale także pigment, dzięki czemu lekko poprawia koloryt skóry, dając wrażenie delikatnej opalenizny.
Butelka jest bardzo ładna, elegancka, szklana, a dzięki pojemności 100 ml nadaje się na podróż. Zapach cukierków ananasowych, praktycznie od razu wietrzeje.
Balsam wchłania się od razu, nie pozostawiając absolutnie żadnej warstwy - to super, bo mogę smarować ramiona, nie obawiając się wyprysków czy przetłuszczenia włosów. Jednocześnie łatwo się rozprowadza i nie robi plam. Ja nie zauważyłam, by brudził ubrania, ale nie nakładam go dużo. Bardzo go polubiłam i nie szukam już innych balsamów z drobinkami :)

Ja się uzależniłam

Nie jestem fanką samoopalaczy i podobnych produktów bo dużo z nimi zachodu. Po opisie balsamu Mastertouch zamówiłam w ciemno i to był strzał w dziesiątkę!
Łatwa aplikacja, szybko się wchłania, wiec można nałożyć go dosłownie kilkanaście minut przed wyjściem. Nie pozostawia plam ani smug. Pięknie rozświetla, wyrównuje koloryt i dodaje skórze naturalnego blasku (ale bez efektu brokatowego świecenia).
Na długo zagości w mojej letniej kosmetyczce.

Mastertouch to moje odkrycie roku! Boję się, że nim się obejrzę go już nie będzie

Mastertouch to dla mnie hit! Jest pierwszym produktem od Resibo, który kupiłam i nie zawiodłam się! Mialam ogromne uprzedzenia do produktów samoopalających, ale to jest sztos :) naturalnie jestem mega blada, lato mamy jakie mamy, a ja nie wstydzę się założyć krótkich spodenek bo mam przepięknie rozświetlone nogi! Marzę o wypróbowaniu Superstar, bo wyczytałam aby zaaplikować Superstar na nogi, a Mastertouch na resztę ciała, podobno optycznie minus 10 kg i plus 10 do wyższej samooceny :) a i mój trik z tym produktem - nakładam na kości policzkowe i rozcieram gąbeczka - dla mnie idealny bronzer, nie klei się i trzyma cały dzień :)! Na pewno kupię kolejne opakowanie, bo to już prawie zdenkowane :) serdecznie gratuluję takiego cudownego produktu!

Balsam daje niesamowity efekt glow! Świetnie podkreśla letnią opaleniznę a jego używanie nie wymaga biegłości w makijażu :) dopasowuje się do skóry i podkreśla jej zalety. Do tego ten zapach... czujesz się, jak po najlepszym zabiegu spa!

Balsam bardzo ładnie rozświetla skórę, nie podkreśla żadnych niedoskonałości, uwielbiam stosować mieszając razem z Superstar. body balm i uzyskuje najpiękniejsyz efekt jaki mogłabym sobie wymarzyć na mojej skórze, którą trudno opalić na brąz. Uwielbiam !! Gorąco polecam!!!

Od miesiąca jestem szczęśliwą posiadaczką MASTERTOUCH Body Balm i muszę powiedzieć, że jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się tak szybo ZAKOCHAĆ w jakimś kosmetyku, aż do teraz. POLECAM gorąco, skóra nabiera pięknego świeżego koloru oraz delikatnego blasku efekt mega naturalny. Gorąco polecam.

Ten balsam jest wspaniały, działa dosłownie jak fotoshop ! Uwielbiam go ! I na wielkie wyjścia i na codzień. Jest delikatny, subtelny, ale nienachalny. Marze jeszcze o superstar ❤️

Wiecie jak to jest całe życie chodzić w spodniach nawet przy 30 stopniowym upale ? Tak BYŁO!! Too co ten balsam robi na moich nogach...coś wspaniałego! Z dumą i pewnością siebie zakładam krótkie spodenki i sukienki. Świetna robota ❤️

Pięknie rozświetla, nadając skórze zdrowy wygląd.
Delikatna konsystencja, nie pozostawia śladów.
Bardzo wydajny
Mój must have na cały rok♡

Jeśli ktoś wystawia negatywną opinie o tym produkcie to wiedż ze kłamie. Mam superstar odcień i z czystym sumieniem mogę stwierdzić ze w życiu nie mialam lepszego balsamu który by nadawał tak piękny odcień skóry i do tego roświetlał
Mistrzostwo

TEN BALSAM UPIEKSZAJACY TO PRAWDZIWY MASTER. LEPSZEGO NIE MIAŁAM

Balsam cudownie rozświetla skórę...szczególnie teraz jak jestem opalona dodaje blasku skórze...polecam wszystkim którzy kochają efekt glow na skórze...REWELACJA

Produkt super, ma lekki lekki subtelny kolor i daje efekt pięknie nawilżonej skóry z photoshopa. W połączeniu z Super Starem daje cudowny efekt naturalnej opalenizny.

Ogólnie bardzo ładny efekt na skórze i ma przyjemny zapach, ale to prawda, często się "wałkuje" przy aplikacji (stosuję szczotkę do ciała czy peeling, więc nie chodzi o stan skóry). Najlepiej nakładać (na dobrze wysuszoną skórę) sprawdzone ilości balsamu na daną partię ciała i szybko rozprowadzić, nie dokładać produktu. W wysokich temperaturach (ok. 30 stopni) nie sprawdził się - odbijał się na krześle.

Piękny zapach, produkt wyrównuje kolor skory. Dzięki temu nogi wyglądają zdrowiej. Mam problem z naczynkami i sprawia, że nie rzucają się tak w oczy :)

Skóra wygląda przepięknie ! Nadaję przepięknego blasku i koloru.
Zdarza mi się również dodawać kropelke do podkładu albo nakładac odrobinę osobno - cera ma przepiekny efekt glow.
Jedyny minus - balsam nie jest bardzo nawilżający. Muszę uzupełniac pielegnację przed jego użyciem innym balsamem.

Balsam ładnie rozświetla skórę, wyrównuje kolor i delikatnie nawilża. Nie robi wielkiego WOW. Jedyny minus jest taki, że czasem się "wałkuje".