O odzywianiu

Zamknąć lato w słoiczku

Ostatnie podrygi lata wprawiają mnie w sentymentalny nastrój. Zapach butwiejących liści, chłodny poranek i słońce, które niby grzeje, ale jakoś tak oszczędniej, kojarzą mi się

Jak śliwka w kompot

Cieszę się bardzo, że moje dzieciństwo przypadło w czasach mało syntetycznych. Dzięki temu smaki i zapachy z moich sielskich wspomnień obejmują naturalne produkty – mleko

All about love

Jesteśmy zalewani przetworzoną żywnością, która powstaje w laboratoriach i na taśmach produkcyjnych. Zamknięta w kolorowych opakowaniach, nafaszerowana stabilizatorami, z terminem ważności przewyższającym czasowo wszystkie przepowiednie

Lepszy rydz niż nic

Człowiek uczy się całe życie, a wiedza spływa na niego czasem bardzo zaskakującymi kanałami. Ja na przykład zostałam ostatnio oświecona na temat pochodzenia zawartego w

Żółty, żółtszy, najżółtszy

Letnie łąki eksplodują kolorami. Czerwone maki, różowa koniczyna, biały rumianek, niebieskie chabry… Ale u schyłku lata dominantą staje się żółć. Tydzień temu mowa była o

Chwast, który się pojawia w wierszu

Pamiętacie wiersz Tuwima „Wspomnienie”? Najbardziej znana jest jego muzyczna interpretacja w wykonaniu Czesława Niemena – „Mimozami jesień się zaczyna”. Znów zbliża się jesień i piosenka

Superbohaterka parapetu

W ostatnim artykule przyznałam, że nie jestem zbyt dobra w uprawie roślin doniczkowych. Skupiam się więc na roślinach użytkowych – takich, które mogę zjeść lub

Aloes – domowa apteczka

Przyznaję się bez bicia – nie jestem dobrym ogrodnikiem, nawet tym parapetowym. Zapominam o podlewaniu moich kwiatów, nie wspominając już o rozmawianiu z nimi, co